Gwiazdor "Twin Peaks" pobił swoją dziewczynę
Jeremy Lindholm, który pojawił się w nowej wersji "Twin Peaks", został aresztowany i obciążony zarzutami o próbę morderstwa. Aktor ciężko pobił swoją dziewczynę.
Lindholm, który w produkcji Davida Lyncha wcielił się w rolę Mickey'ego, miał napaść na kobietę uzbrojony w kij baseballowy. Po pobiciu jej próbował uciec. Wtedy jednak była już na miejscu policja.
Całe wydarzenie nagrała ponoć znajdująca się niedaleko kamera monitoringu. Widać na niej - jak twierdzą media - "skrajnie napastliwy akt przemocy popełniony przez Lindholma". Po rozmowie z ofiarą oraz ze świadkami, służby porządkowe stwierdziły, że doszło do "przemocy domowej".
Policja zapoznała się także z nagraniem. Utwierdziło ono przypuszczenia służb, że istniało realne zagrożenie życia ofiary. "Pojawiły się informacje, jakoby zamierzeniem napastnika było zabójstwo kobiety" - poinformowały media.
Aktor obciążony został wieloma zarzutami. Oskarżono go o napaść drugiego stopnia, próbę morderstwa drugiego stopnia oraz o napaść na znajomą ofiary. Lindholm, do czasu procesu, osadzony został w areszcie. Kaucja w jego przypadku wynosi 100 tysięcy dolarów.
Kobieta została zaś przewieziona do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.