Reklama

Gwiazdor "Skarbu narodów" zdradził, że powstanie trzecia część filmu

Trzecia część przygodowego "Skarbu narodów" to film, który jest najczęściej wymieniany na wszelkiego rodzaju listach wyczekiwanych kontynuacji znanych serii. I choć temat nakręcenia tej produkcji powraca co jakiś czas jak bumerang, nadal nie ma żadnych konkretów, a jedynie domysły i spekulacje. Teraz oczekiwania fanów podsycił Justin Bartha, który stwierdził, że jest duża szansa na to, że "Skarb narodów 3" powstanie.

Trzecia część przygodowego "Skarbu narodów" to film, który jest najczęściej wymieniany na wszelkiego rodzaju listach wyczekiwanych kontynuacji znanych serii. I choć temat nakręcenia tej produkcji powraca co jakiś czas jak bumerang, nadal nie ma żadnych konkretów, a jedynie domysły i spekulacje. Teraz oczekiwania fanów podsycił Justin Bartha, który stwierdził, że jest duża szansa na to, że "Skarb narodów 3" powstanie.
Diane Kruger, Justin Barthra i Nicolas Cage w filmie "Skarb Narodów: Księga tajemnic" /TopFoto /Agencja FORUM

Justin Bartha w dwóch częściach "Skarbu narodów" wcielił się w postać Rileya Poole’a. To pomocnik głównego bohatera filmu Benjamina Franklina Gatesa, którego zagrał Nicolas Cage. Niedawno Bartha po raz kolejny wcielił się w postać Poole’a w gościnnym występie w serialu platformy streamingowej Disney+ "Skarb narodów: Na skraju historii". Przy tej okazji aktor wypowiedział się na temat trzeciej części filmowej serii. 

Reklama

Justin Bartha wróci w trzeciej części "Skarbu Narodów"?

"Słuchajcie, wciąż jest nadzieja na kolejny film. Nicolas radzi sobie znakomicie, to jeden z najwspanialszych aktorów w historii. Jerry też radzi sobie znakomicie, a niedawno wyprodukował kolejny hit, czyli 'Top Gun: Maverick'. Fani ciągle upominają się o trzecią część. Według mnie nie ma się nawet nad czym zastanawiać" - powiedział Bartha w rozmowie z portalem Variety, wspominając Cage’a i producenta dwóch części "Skarbu narodów" Jerry’ego Bruckheimera.

Aktor wyznał również, że scenariusz trzeciej części "Skarbu narodów" już powstał - napisał go twórca dwóch poprzednich odsłon cyklu Jon Turtletaub. "Mogę powiedzieć tylko tyle, że scenariusz istnieje. Tak naprawdę to istnieje kilka scenariuszy, więc jedyne, co musiałoby się wydarzyć, to odpowiedni zbieg okoliczności. Pomijanym bohaterem tych filmów, o którym za mało się mówi, jest Jon Turtletaub. Te filmy stanowią przedłużenie jego samego. Jest bardzo inteligentny i zabawny. Ma w sobie pewną energię, która odzwierciedlona jest w tych filmach. Myślę więc, że musi czuć się naprawdę komfortowo i mieć wizję całego filmu, zanim on powstanie. I jest tego coraz bliżej" - zakończył Bartha. 

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Skarb narodów | Justin Bartha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy