Reklama

Gwiazda tak naprawdę nazywa się inaczej. Kuriozalny powód zmiany nazwiska

W sobotę pięćdziesiąte urodziny obchodzi Elizabeth Banks, znana między innymi z takich filmów, jak "40-letni prawiczek", "Zack i Miri kręcą porno", a także serii "Pitch Perfect" oraz "Igrzyska śmierci". Aktorka od kilku lat z powodzeniem sprawdza się także jako scenarzystka, reżyserka i producentka.

W sobotę pięćdziesiąte urodziny obchodzi Elizabeth Banks, znana między innymi z takich filmów, jak "40-letni prawiczek", "Zack i Miri kręcą porno", a także serii "Pitch Perfect" oraz "Igrzyska śmierci". Aktorka od kilku lat z powodzeniem sprawdza się także jako scenarzystka, reżyserka i producentka.
Elizabeth Banks /Monica Schipper/GA/The Hollywood Reporter /Getty Images

Elizabeth Banks urodziła się 10 lutego 1974 roku w Pittsfield. Mało kto wie, że tak naprawdę nazywa się Mitchell, ale zmieniła swoje nazwisko, by nie mylono jej z aktorką znaną między innymi z roli Juliet w serialu "Zagubieni".

Banks z wyróżnieniem ukończyła studia na Uniwersytecie Pensylwanii, a na ekranie zadebiutowała w 1998 roku w niskobudżetowej niezależnej produkcji "Surrender Dorothy". "Można powiedzieć, że pierwsza gaża podziałała na mnie jak pobudka" - wyznała w wywiadzie. - "Dotarło do mnie, że mogę się utrzymywać z aktorstwa! Nie chciałam tylko grać - a na życie zarabiać po zejściu z planu, jako kelnerka".

Reklama

Następnie otrzymywała małe rólki w filmach i występowała gościnnie w serialach telewizyjnych. Mignęła na kilka sekund w "Spider-Manie" (2002) Sama Raimiego.

Elizabeth Banks: Aktorski przełom

Większą rolę zagrała w komedii "Wet Hot American Summer", w której dorośli aktorzy wcielali się w nastolatków i ich niewiele starszych opiekunów spędzających czas na obozie letniskowym. Film, w którym wystąpili także Bradley Cooper, Paul Rudd i Amy Poehler, okazał się box-offisową klapą, a recenzje były w ogromnej większości negatywne. Dopiero po latach zyskał miano kultowego.

W tamtym czasie w docenianych produkcjach Banks grała jedynie epizody. Tak było w przypadku "Złap mnie, jeśli potrafisz" (2002) Stevena Spielberga, gdzie wcieliła się w jedną z miłostek bohatera granego przez Leonardo DiCaprio. Pierwszą większą rolę zagrała w "Niepokonanym Seabiscucie" (2003) Gary'ego Rossa. W historii sławnego konia wyścigowego Banks wcieliła się w żonę granego przez Jeffa Bridgesa właściciela Seabiscuita.

Kariera aktorki nabrała wiatru w żagle w 2005 roku, gdy zagrała rolę Beth, potencjalnej dziewczyny głównego bohatera, w "40-letnim prawiczku" Judda Apatowa. Wtedy też związała się zawodowo z tym reżyserem i aktorami pracującymi przy jego komediach o niedojrzałych facetach. W 2006 roku zagrała główną rolę w "Robalach" Jamesa Gunna, przesadzonym i brutalnym liście miłosnym do filmów o potworach z lat 50. ubiegłego wieku. Powtórzyła się historia z "Wet Hot American Summer" - film kultowy i marnie zarabiający.

W 2008 roku wcieliła się w tytułową bohaterkę w niegrzecznej komedii romantycznej "Zack i Miri kręcą porno" Kevina Smitha. Opowiadała ona o dwójce współlokatorów (Banks i Seth Rogen), którzy nie mają, jak zapłacić czynszu. Decydują się więc nakręcić film. W czasie zdjęć uświadamiają sobie, że mogą czuć do siebie coś więcej. "Myślę, że wyrządzamy krzywdę młodym ludziom w Ameryce, gdy odmawiamy rozmów o seksie. Abstynencja nie działa. Seks to naturalna rzecz" - mówiła w trakcie wywiadów promujących film.

W tym samym roku zagrała Laurę Bush, byłą pierwszą damę Stanów Zjednoczonych, w nieudanej biografii George'a W. Busha "W." autorstwa Olivera Stone'a. Z kolei w "Wyrolowanych" po raz kolejny spotkała się z Paulem Ruddem. Wcieliła się w byłą dziewczynę jego bohatera - faceta, który musi dorosnąć. Wcześniej traci on pracę i zostaje skazany na prace społeczne - a dokładniej opiekę nad nerdowatym nastolatkiem, uwielbiającym Live Action Role Playing.

Z Ruddem spotkała się ponownie na planie komediodramatu "Nasz brat idiota" z 2011 roku. Tym razem nie zagrała jednak obiektu jego uczuć, ale siostrę. Rudd wcielił się w Neda, poczciwego kretyna, który pracuje jako farmer i okazjonalnie handlarz marihuaną. Gdy z powodu własnej naiwności trafia do więzienia, po wyjściu dziewczyna wyrzuca go z domu. Tym samym musi zamieszkać z jedną ze swoich trzech sióstr. Oczywiście Ned, mimo dobrych i szczerych chęci, wprowadza chaos w życie każdej z nich.

Elizabeth Banks: Po drugiej stronie kamery

W roku 2012 Banks związała się z dwiema popularnymi seriami filmowymi. W "Igrzyskach śmierci" (2012) wcieliła się w Effie Trinket, opiekunkę dwunastego dystryktu przy corocznych Głodowych Igrzyskach. Jej skryta pod gruba warstwą makijażu postać, mimo że oddana całkowicie zbrodniczemu reżimowi, wzbudzała sympatię widzów. Effie było głupiutka i naiwna, ale z czasem widać było, że zależy jej na bohaterach adaptacji książek Suzanne Collins. Banks wystąpiła we wszystkich czterech częściach cyklu.

Drugą serią był "Pitch Perfect", komedia muzyczna o dziewczęcym chórze uniwersyteckim. Banks wyprodukowała ją i pojawiła się w małej roli komentatorki zawodów odbywających się pod koniec filmu. Seria przypadła jej na tyle do gustu, że w sequelu (2015) pojawiła się nie tylko przed, ale i za kamerą. W trzeciej części (2017) pojawiła się tylko jako aktorka i producentka.

"Pitch Perfect 2" nie był jej debiutem reżyserskim. W 2013 Banks wzięła udział w antologicznym "Movie 43" - zbiorze krótkich skeczy komediowych. Film został zniszczony w recenzjach i uznany za jeden z najgorszych w historii. Fragment w reżyserii Banks przedstawiał grupę nastolatków, którzy wpadają w panikę, gdy ich koleżanka dostaje okresu. Banks pojawiła się także w innym skeczu, "Beezelu" autorstwa Jamesa Gunna. Tytułowy animowany kot mieszkał z postacią aktorki i jej narzeczonym. Zazdrosny o mężczyznę zwierzak starał się skompromitować Banks. Praca przy "Movie 43" skończyła się dla Banks i pozostałych twórców wspólną Złota Maliną za najgorszą reżyserię.

W 2014 roku podłożyła głos pod postać Lucy w filmie "Lego: Przygoda". Jej bohaterka była wojowniczką walczącą o uwolnienie krainy klocków Lego spod panowania złego Lorda Biznes. Aktorka powtórzyła swą rolę w sequelu z 2019 roku. Także w 2014 roku Banks wystąpiła w "Love & Mervy", biografii Briana Wilsona, lidera grupy muzycznej The Beach Boys. Film przybliżał jego walkę z chorobą psychiczną. Banks wcieliła się w jego drugą żonę, która pomaga mu wyjść na prostą. Jej rola spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem, a jej nazwisko przewijało się nawet w ówczesnych przewidywaniach oscarowych. Pozycja artystki w świecie filmu została potwierdzona, gdy w 2015 roku została zaproszona do jury festiwalu filmowego w Wenecji.

Z kolei w 2017 roku wcieliła się w czarownice Ritę w "Power Rangers", adaptacji popularnego serialu telewizyjnego. Był to pierwszy raz, gdy aktorka zagrała postać jednoznacznie negatywną. "Było super wcielić się w kogoś, kto nie ma żadnych trosk, bo jest totalnie samolubny" - mówiła Banks podczas wywiadu na czerwonym dywanie.

Elizabeth Banks: Najnowsze projekty

W 2019 roku gwiazda miała dwie premiery. "Brightburn. Syn ciemności" był odwróconą historią Supermana - bezdzietna para (Banks i David Denman) znajduje statek kosmiczny z dzieckiem w środku. Chłopiec wkrótce okazuje się mieć nadprzyrodzone moce. Tyle że Superman wykorzystywał je w dobrych celach. Dziecko Banks okazuje się być natomiast złe do szpiku kości...

Drugą premierą była nowa wersja "Aniołków Charlie'ego". Banks pojawiła się jak Bosley (a raczej jedna z Bosleyów, bo w filmie było ich kilku - grali ich jeszcze Djimon Hounsou oraz Patrick Stewart), łącznik między tytułowym przedsiębiorcą a pracującymi dla niego agentkami. Banks nie ograniczyła się jednak tylko do drugoplanowej roli - wyprodukowała, wyreżyserowała i napisała film.

Rok później oglądaliśmy artystkę w głośnym serialu "Mrs. America". Opowiadał on historię ruchu, którego celem było wprowadzenie Equal Rights Amendment - poprawki do amerykańskiej konstytucji gwarantującej kobietom równe prawa. Gwiazdą produkcji była Cate Blanchett, wcielająca się w konserwatystkę Phyllis Schlafly, Banks grała Jill Ruckelshaus, feministkę tak zwanej drugiej fali.

W 2022 roku aktorka zagrała w dramacie "Zadzwoń do Jane". Wcieliła się w nim w rolę Joy, typowej pani domu z lat 60. ubiegłego wieku. Gdy dowiaduje się, że zaszła w niechcianą ciążę, zmuszona sytuacją kontaktuje się z organizacją znaną jako Janes. To podziemny ruch popierający aborcję, prowadzony przez Virginię (Sigourney Weaver). Tam Joy znajduje sens życia, którym od tej pory jest dla niej pomaganie innym kobietom w przejęciu kontroli nad ich przeznaczeniem.

Choć wyreżyserowana przez nią nowa wersja "Aniołków Charliego" okazała się finansową klapą, Banks się nie poddała i w 2023 roku znów stanęła za kamerą. "Kokainowy miś" był opartą na faktach czarną komedią o niedźwiedziu, który trafia w lesie na wrak rozbitego samolotu przemytników narkotyków i zjada znalezioną w nim kokainę. Następnie zaczyna terroryzować mieszkańców pobliskiego miasteczka, którzy zmuszeni są stawić mu czoła.

Ostatnio produkcja gwiazdy to komedia "Bańka pluszaków". Opowiada ona o sfrustrowanym sprzedawcy zabawek, który za sprawą współpracy z trzema kobietami (Banks, Sarah Snook, Geraldine Viswanathan) osiągnął sukces, a jego pluszowe zwierzaki stały się fenomenem lat dziewięćdziesiątych XX wieku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elizabeth Banks
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama