Gwiazda Bollywood w Londynie
Bollywoodzka aktorka Aishwarya Rai ("Duma i uprzedzenie") wzięła udział w londyńskiej premierze swojego najnowszego filmu "Provoked", opowiadającego o problemie przemocy domowej.
"Provoked" to oparta na prawdziwym zdarzeniu historia kobiety, która w 1989 roku trafiła za kratki za podpalenie znęcającego się nad nią męża.
Była Miss World wyznała, że przyjęła tę rolę, gdyż "porusza czułe struny" oraz dlatego, że jako "kobieta wierzy w ten temat".
Obok niej w "Provoked" wystąpili: Miranda Richardson, Robbie Coltrane i Steve McFadden.
Film zainspirowany został autobiografią Kiranjit Ahluwalia, w którym narratorka-bohaterka opisała 10 lat szykan i terroru, których doświadczała z rąk swego męża.
"Wierzę, że trzeba opowiedzieć tę historię" - przyznała Rai, którą Brytyjczycy poznali jako aktorkę dzięki "Dumie i uprzedzeniu".
"To mit, że tylko uległe kobiety są ofiarami przemocy domowej" - dodała hinduska gwiazda.
"To jest problem, z którym możemy spotkać się u naszych sąsiadów a nawet w naszej rodzinie. Do tej pory baliśmy się o tym mówić" - zakończyła Rai.
"Provoked" trafi do brytyjskich kin 6 kwietnia.