Reklama

Guillermo del Toro: Która "Opowieść wigilijna" najlepsza?

Co jakiś czas w święta pojawia się kolejna wersja "Opowieści wigilijnej" według prozy Charlesa Dickensa. Która z nich jest najlepsza? Dla Guillermo del Toro, reżysera "Kształtu wody" i "Labiryntu fauna", ulubiona wersja to ta z Michaelem Cainem w roli głównej.

Co jakiś czas w święta pojawia się kolejna wersja "Opowieści wigilijnej" według prozy Charlesa Dickensa. Która z nich jest najlepsza? Dla Guillermo del Toro, reżysera "Kształtu wody" i "Labiryntu fauna", ulubiona wersja to ta z Michaelem Cainem w roli głównej.
Michael Caine w "Opowieści wigilijnej Muppetów" /Mary Evans Picture Library /East News

Robiono na jej podstawie musicale, animacje, horrory i komedie - "Opowieść wigilijna" Dickensa była przedmiotem różnorakich inscenizacji i interpretacji. Każda z nich ma swoich fanów. Na temat swojej ulubionej wersji wspaniałej świątecznej opowieści wypowiedział się ostatnio na Twitterze reżyser Guillermo del Toro.

Odpowiadając na tweeta, zamieszczonego przez portal Bright Wall/Dark Room, reżyser "Kształtu wody" stwierdził, że najlepszą ekranizacją historii napisanej przez Charlesa Dickensa jest... "Opowieść wigilijna Muppetów" z 1992 roku z Michaelem Cainem w roli głównej.

Reklama

Opowiadanie Charlesa Dickensa opisuje przemianę skąpca Ebenezera Scrooge'a, zachodzącą w czasie nocy wigilijnej. Scrooge jest samotnikiem, nie lubi ludzi, a jedyne, o co dba, to majątek, który stale pomnaża. W noc wigilijną ukazuje mu się duch Jakuba Marleya, jego zmarłego partnera w interesach, który cierpi pod ciężarem win, które popełnił za życia. Ta wizyta ma uchronić Scrooge'a przed podobnym losem.

Początkowo nieufny, nie przejmuje się tą wizją. Ale zmienia zdanie pod wpływem wizyt kolejnych duchów: Ducha Dawnych Świąt Bożego Narodzenia, Ducha Obecnych Świąt i Ducha Świąt przyszłych. Pokazują one bohaterowi sceny z jego życia przeszłego, teraźniejszego i przyszłego. Przerażony wizją samotnej śmierci, Scrooge pojmuje, że jego tryb życia i nastawienie do innych ludzi zaprowadzi go do nikąd. I przechodzi przemianę - staje się znów szczodrym, serdecznym człowiekiem, jakim był za młodu, przed śmiercią siostry, jedynej osoby, która się o niego troszczyła.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Guillermo del Toro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy