Reklama

Greta Gerwig i Noah Baumbach: Jak rywalizowali o Oscara?

Greta Gerwig i Noah Baumbach to obecnie jedna z najczęściej nagradzanych hollywoodzkich par. W 2020 roku wyreżyserowane przez nich filmy - "Małe kobietki" Gerwig oraz "Historia małżeńska" Baumbacha - rywalizowały w walce o Oscara dla najlepszego filmu roku. Jako że oboje mieli prawo głosować, mogli nawzajem poprzeć swoje filmy. Gerwig nie zagłosowała jednak na dzieło Baumbacha.

Greta Gerwig i Noah Baumbach to obecnie jedna z najczęściej nagradzanych hollywoodzkich par. W 2020 roku wyreżyserowane przez nich filmy - "Małe kobietki" Gerwig oraz "Historia małżeńska" Baumbacha - rywalizowały w walce o Oscara dla najlepszego filmu roku. Jako że oboje mieli prawo głosować, mogli nawzajem poprzeć swoje filmy. Gerwig nie zagłosowała jednak na dzieło Baumbacha.
Greta Gerwig i Noah Baumbach /David M. Benett/Dave Benett /Getty Images

"Cała sytuacja była dziwna, a zarazem zabawna, bo prawdę mówiąc każde z nas zagłosowało na własny film. Siedzieliśmy przed komputerami, więc poinformowałam go, że zamierzam zagłosować na siebie. On odpowiedział, że skoro tak, to on również zagłosuje na siebie" - powiedziała Greta Gerwig w rozmowie z gazetą "The New York Times", wspominając głosowanie z 2020 roku.

Zarówno "Małe kobietki" Gerwig, jak i "Historia małżeńska" Baumbacha było wtedy nominowane w sześciu kategoriach. Obydwa filmy zdobyły po jednym Oscarze, ale żaden z nich nie dostał statuetki dla najlepszego filmu roku, bo tę nieoczekiwanie zgarnął południowokoreański "Parasite". Jak przyznał w tym samym wywiadzie Baumbach, dzięki temu łatwiej było im wrócić do domu. "Mogliśmy świętować to razem" - powiedział reżyser "Historii małżeńskiej".

Reklama

Greta Gerwig i Noah Baumbach: Wspólne życie, wspólne projekty

W rozmowie z "The New York Timesem" Gerwig i Baumbach opowiedzieli też o tym, jak wygląda codzienne życie pod jednym dachem dwojga rywalizujących ze sobą filmowców. "To musi być ciężkie, gdy ma się po 25 lat. Ale im jesteś starszy, tym lepiej wiesz, że jeden film wyjdzie, a drugi nie. Raz się jest na szczycie, a raz spada na dno" - stwierdziła Gerwig. "Jeśli pokazuję jej coś, co właśnie piszę, albo fragmenty projektu, z którym nie jest związana, największym komplementem z jej ust są słowa: 'Jestem zazdrosna;. Może gdybym miał 25 lat, nie potrafiłbym tego znieść" - dodał 53-letni Baumbach.

Oboje filmowcy pracują teraz nad wspólnym projektem - filmem "Barbie" z Margot Robbie i Ryanem Goslingiem w rolach głównych, do którego razem napisali scenariusz. Nie jest to ich pierwsze wspólne dzieło. Wcześniej Baumbach wyreżyserował film "Biały szum", w którym jedną z głównych ról zagrała Gerwig. 


PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Greta Gerwig | Noah Baumbach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy