Reklama

Grażyna Wolszczak: Saute też jestem olśniewająca

Dziewczyna z Pomorza, która bez ruchu na świeżym powietrzu nie wyobraża sobie życia. Co sprawia, że choć lata lecą, Grażyna Wolszczak wciąż wygląda rewelacyjnie? Dobre serce, wiara w siebie, optymizm, a może to, że kocha i jest kochana?

Jaka naprawdę jest Judyta z "Ja Wam pokażę!"? Fanom ekranizacji drugiej odsłony przygód bohaterki, powołanej do życia na kartach książek Katarzyny Grocholi, nie trzeba tłumaczyć - wiedzą to sami najlepiej.

Polska Bridget Jones bywa uparta, przekorna, lecz także słaba i zagubiona. Nas interesuje dziś jednak grająca ją 56-letnia Grażyna Wolszczak, świetna także jako Basia Brzozowska w serialu "Na Wspólnej".

Ten jedyny

Słynna gdańszczanka, od lat związana ze stolicą, twierdzi, że wielkie miasta pociągają ją dużo bardziej niż modna ostatnio wieś. Kocha taniec: jako nastolatka marzyła o karierze baletnicy, myślała też o studiowaniu psychologii. Nie wyszło. Została aktorką (jej dyplom w 1983 roku podpisał rektor Andrzej Łapicki).

Reklama

Dziś lubi bywać na pokazach mody, no i jak na kobietę pewną swojej wartości przystało, nie boi się przyznać, że korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Bo i czego się tu wstydzić? Specjaliści oczywiście niewiele by wskórali, gdyby nie miała w sobie naturalnej pogody ducha - ona to jest najlepszym sposobem na zdrowie, urodę i młodość.

No dobrze, jest nim również "bycie kochaną". Aktorka w latach 70. poznała kogoś, kto później - po śmierci męża Marka Sikory (zm. 1996) - stał się jej światełkiem w tunelu. Mowa o pisarzu i scenarzyście Cezarym Harasimowiczu. Są parą od 2002 roku i choć żyją bez ślubu, prawdziwemu szczęściu nie może to stanąć na przeszkodzie.

Daje siebie innym

Ostatnio aktorka udowodniła ponad wszelką wątpliwość, że ma wielkie serce, gdy zaś trzeba, oddaje je potrzebującym. Na 20-lecie stowarzyszenia "Integracja", wspierającego osoby niepełnosprawne, wzięła udział w kampanii "Więcej nas łączy niż dzieli... gdy zaczynają się wyboje". Oni - chcą budować świat bez barier. Ona - mówi, że między nią, kobietą kochającą szpilki, a tymi na wózkach, nie ma aż takich różnic!

- Żwir, kostka brukowa, nierówne chodniki to pułapki, na które też ciągle się natykam - przyznaje, podkreślając solidarność z ludźmi, którzy z utrudnieniami na ulicach muszą się zmagać codziennie.

To nie jedyna akcja, w którą się włączyła. Jest twarzą kampanii "Manifest 5.0". Nie miała problemu z wyeksponowaniem seksapilu w specjalnej sesji zdjęciowej. Sprawa jest tego warta: kampania ma bowiem uświadomić Polakom, że apetyt na seks nie dotyczy wyłącznie ludzi młodych i że w związku z tym także ci po pięćdziesiątce powinni wykonać testy na HIV (w trosce o partnerów, ale też dlatego, że osoby zakażone, które się leczą, mogą dziś żyć tak długo jak inni).

Wróćmy jeszcze do Judyty. Miała córkę, tymczasem grająca ją aktorka ma syna Filipa (ur. 1989). Syn zaś, jak wiemy, każdą mamę odmładza. Czy więc obecność młodego mężczyzny u boku może być kolejną przyczyną, dla której autorka książki "Jak być młodą, piękną i bogatą" prezentuje się tak dobrze? Czasem żartuje, że "to także photoshop".

- Poza tym wyciągnęłam szczęśliwy los na genetycznej loterii: saute też jestem olśniewająca, jak twierdzi ten przystojniak Cezary - dodaje.

Chętnie w to wierzymy, gratulując dystansu do siebie. Ci zaś z Państwa, którzy mieszkają w Warszawie i chcą zobaczyć panią Grażynę na żywo, mogą wybrać się do Teatru Komedia na spektakl "Na wulkanie" lub do Teatru Scena Prezentacje na "Spadkobierców".

Maciej Misiorny

Film "Ja wam pokażę!" będzie można obejrzeć w niedzielę, 4 stycznia, w telewizyjnej Dwójce.

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Wolszczak | życia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy