Reklama

"Godzilla vs. Kong": Ponad 350 milionów dolarów!

"Godzilla vs. Kong" w reżyserii Adama Wingarda to pierwszy prawdziwy "blockbuster" ery pandemii. Miano to miał zyskać inny film studia Warner Bros., "Tenet" Christophera Nolana, ale nie poradził sobie w kinach najlepiej. Trzeba było poczekać osiem miesięcy na hollywoodzką produkcję, której wyniki kasowe będą robić wrażenie.

"Godzilla vs. Kong" w reżyserii Adama Wingarda to pierwszy prawdziwy "blockbuster" ery pandemii. Miano to miał zyskać inny film studia Warner Bros., "Tenet" Christophera Nolana, ale nie poradził sobie w kinach najlepiej. Trzeba było poczekać osiem miesięcy na hollywoodzką produkcję, której wyniki kasowe będą robić wrażenie.
Kadr z filmu "Godzilla vs. Kong" /materiały prasowe

Jak informuje portal "Variety", superprodukcja "Godzilla vs. Kong" zarobiła już w kinach na całym świecie ponad 350 milionów dolarów.

Na świetny wynik kasowy filmu spory wpływ mają zyski osiągnięte w kinach północnoamerykańskich. Blisko 70 milionów dolarów, jakie produkcja Wingarda tam zarobiła, nie są oszałamiającą kwotą, jeśli porównywać ją do wyników box-office'u sprzed ery COVID-19. W trakcie wciąż panującej pandemii i w sytuacji, gdy nie wszystkie północnoamerykańskie kina są otwarte, wynik ten robi jednak wrażenie.

Tym bardziej, że "Godzilla vs. Kong" miała premierę równolegle w kinach i na serwisie streamingowym HBO Max, w krajach, w których ten serwis jest dostępny. W ten sposób fani tytułowych potworów mogą śledzić ich kolejne przygody, nie ruszając się z domu.

Reklama

Nie bez znaczenia jest jednak fakt, że widowiskowy film wymaga jak największego ekranu i oglądanie go na ekranie telewizora zmniejsza frajdę z seansu.

Film "Godzilla vs. Kong" w półtora tygodnia od premiery zarobił już w północnoamerykańskich kinach więcej niż w sumie wpłynęło na konto "Tenet". Pod względem wpływów bije na głowę wszystkie inne hollywoodzkie filmów, jakie pojawiły się w kinach w trakcie pandemii.

W pierwszy weekend wyświetlania film zarobił 48,5 miliona dolarów wyprzedzając kolejne na liście "Tenet" (20,2 miliona), "Wonder Woman 1984" (16,7 miliona), "Krudowie 2: Nowa era" (14,3 miliona) oraz "Tom i Jerry (14,1 miliona). Trzeba jednak przyznać, że film "Godzilla vs. Kong" trafił do kin w sytuacji o wiele lepszej niż większość wymienionych tytułów. Kolejne kina otwierają się z każdym dniem.

Nie byłoby jednak świetnego wyniku kasowego filmu "Godzilla vs. Kong", gdyby nie rynki zagraniczne, gdzie swoją premierę miał na tydzień przed premierą północnoamerykańską. W sumie w prawie 40 krajach, gdzie jest wyświetlany, zarobił blisko 290 milionów dolarów. Najwięcej w Chinach, bo aż 165,4 miliona dolarów. Dobrze radzi sobie również w Australii, Meksyku, Rosji na Tajwanie.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Godzilla vs. Kong
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy