Reklama

Głośne dokumenty w TVP

19 marca br. (wtorek) o godz. 22.50 TVP2 pokaże najnowszy film dokumentalny "Zabójca z lubieżności" Marcina Koszałki, jednego z najlepszych i najgłośniejszych współczesnych polskich dokumentalistów.

"Zabójca z lubieżności" to historia ukazująca losy dwóch osób: Joachima Knychały, mordercy na tle seksualnym, zwanego "śląskim wampirem" i uznawanym za najprzystojniejszego przestępcę w historii polskiej kryminalistyki oraz Edwarda Kozaka, byłego dziennikarza telewizji, któremu w latach 80. sławę przyniosła książka, będąca szczerą rozmową ze skazanym na śmierć mordercą.

Dziennikarz spisywał wspomnienia Knychały, równocześnie ulegając fascynacji perwersją i pożądaniem, które cechowały zabójcę. Mimo upływu czasu fascynacja ta nie słabnie i choć Kozak osobiście nigdy nie posuwa się do morderstwa, przez lata uprawia swoiste polowanie na kolejne kobiety. Obserwujemy człowieka samotnego, nieszczęśliwego, dla którego te specyficzne łowy stanowią walkę ze starością i śmiercią. Równocześnie, obsesyjnie wracając do dawnych czasów, do spotkania z "wampirem", Kozak stara się go ponownie wykorzystać, licząc że znów chociaż na chwilę stanie się sławny.

Reklama

"Zabójca z lubieżności" to opowieść o ludzkim pożądaniu, perwersji i ukrytych pragnieniach, a także o tym, że istotą człowieka jest przekraczanie granic oraz iż jest w nas cicha fascynacja śmiercią. W filmie spotykają się dwa rodzaje tabu: seks i śmierć.

To jednak nie koniec dokumentalnych atrakcji w TVP. 28 maja (wtorek) o godz. 22.45 Dwójka wyemituje nagrodzony w 2012 roku na Festiwalu w Sundance obraz "Królowa Wersalu" w reż. Lauren Greenfield będący "niezwykłym obrazem dekadencji amerykańskiego marzenia".

Film pokazuje wzlot i upadek rodziny pewnego miliardera, który realizując marzenie żony, byłej królowej piękności postanawia zbudować pałac przypominający Wersal. Kręcony na przestrzeni dwóch lat, z narastającym kryzysem ekonomicznym w tle film poraża ostentacyjną dekadencją. Reżyserka, Lauren Greenfield, spotyka swoich bohaterów po raz pierwszy w 2007 roku, kiedy triumfalnie przystępują do realizacji swojego marzenia, budowy nowej siedziby dla rodziny liczącej ośmioro dzieci. Potem obserwujemy upadek marzenia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 'Wtorek'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy