Reklama

Gliński w sprawie filmu o Katyniu

W sprawie planowanej przez Andrzeja Wajdę realizacji filmu o Katyniu wypowiedział się ostatnio Robert Gliński, który także przymierza się do produkcji o tej tematyce. "Ten temat jest tak wielki, że można zrobić o nim sto filmów i każdy będzie inny" - oświadczył reżyser głośnego obrazu "Cześć Tereska".

"Nie chcę, aby prasa albo media tworzyły jakieś sensacje z faktu, że zarówno Andrzej Wajda, jak i ja, przygotowujemy film o Katyniu. Ten temat jest tak wielki, ważny i obszerny, że można zrobić o nim sto filmów i każdy będzie inny" - napisał w specjalnym oświadczeniu Robert Gliński.

Twórca dodał, że - jego zdaniem - to wstyd, że nie powstał jak dotąd żaden film o Katyniu.

"Pamiętajmy, w szeroko rozumianej zbrodni katyńskiej zostało zamordowanych ponad 20 tys. ludzi. To był kwiat polskiej inteligencji: lekarze, prawnicy, adwokaci, zawodowi oficerowie. Polacy, Żydzi, Niemcy, a nawet Rosjanie. Każdy z nich to fascynujący życiorys, dramatyczna historia godna wielkiego filmu" - podkreślił.

Reklama

Filmów o Katyniu, zdaniem Roberta Glińskiego, powinno powstać w Polsce wiele - "bo każdy naród powinien opowiadać o tym co najboleśniejsze w jego historii".

"Powinien zrobić film o Katyniu Andrzej Wajda. Bo bardzo cenne będzie jego osobiste spojrzenie na sprawę zbrodni katyńskiej. Ja też powinienem zrobić swój film, bo będzie to głos mojego pokolenia o tej straszliwej zbrodni, której nie można porównać z niczym w polskiej historii. Może kiedyś zrobi też film o Katyniu jakiś młody reżyser, któremu znudzą się hamburgery i fajerwerki, i będzie chciał powiedzieć coś ważnego o historii swojego kraju" - zwrócił uwagę reżyser.

Wajda i Gliński planują realizację filmów o Katyniu już od wielu lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Robert Gliński | Andrzej Wajda | Katyń | film | Gliński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy