"Gliniarz z Beverly Hills 4": Kiedy początek zdjęć?
W ostatnich latach wielokrotnie plotkowano o możliwym powrocie Eddiego Murphy’ego do roli policjanta Axela Foleya w czwartej części „Gliniarza z Beverly Hills”. Półtora roku temu prawa do tego filmu Netflix kupił prawa do tego filmu od wytwórni Paramount Pictures, jednak od tamtej pory o projekcie znów było cicho. Teraz ma się to zmienić. Jak informuje portal „The Hollywood Reporter”, w Kalifornii wkrótce mają rozpocząć się zdjęcia do filmu „Gliniarz z Beverly Hills 4”.
Jak podaje "The Hollywood Reporter", "Gliniarz z Beverly Hills 4" jest na liście 23 nowych filmów, które zostaną zrealizowane w Kalifornii z wykorzystaniem ulg podatkowych oferowanych dla produkcji filmowych w tym stanie. Znajduje się tam 10 filmów tworzonych przez duże studia filmowe oraz 13 produkcji niezależnych. Obok "Gliniarza z Beverly Hills 4" na liście jest m.in. niezatytułowany jeszcze film o Johnie Lennonie i Yoko Ono reżyserowany przez Jeana-Marca Vallee czy "Rebel Moon" Zacka Snydera.
"Z niecierpliwością czekamy, aby powitać tę różnorodną mieszankę filmów i ich twórców w naszym programie ulg podatkowych" - czytamy w oświadczeniu Colleen Bell odpowiedzialnej za ten projekt. Spodziewane jest, że 23 filmy objęte tym programem wygenerują kwotę blisko 678 milionów dolarów wydanych w stanie Kalifornia. Szacuje się, że film o Lennonie przyniesie stanowi blisko 87 milionów dolarów, "Rebel Moon" - 83 miliony, a "Gliniarz z Beverly Hills 4" - 78 milionów dolarów. Budżet niezależnych produkcji jest dużo mniejszy. Dziewięć z trzynastu tych filmów zostanie zrealizowane za niecałe 10 milionów dolarów każdy.
Na liście 23 filmów znajdują się m.in. tak intrygujące projekty jak "Scarface" studia Universal czy "White Man Can’t Jump" studia TCS US. Pierwszy z nich to prawdopodobnie nowa wersja "Człowieka z blizną", którą ma wyreżyserować Luca Guadagnino ("Tamte dni, tamte noce"). Drugi zapowiada się na remake filmu "Biali nie potrafią skakać" z Wesleyem Snipesem i Woodym Harrelsonem. Wśród innych projektów są niezatytułowane nowe filmy Karyn Kussamy ("Zaproszenie"), Jonaha Hilla ("Wilk z Wall Street") i Aziza Ansariego ("Parks and Recreation").
"Gliniarz z Beverly Hills" z z 1984 roku opowiada historię pyskatego policjanta z Detroit, który wyrusza do Beverly Hills, żeby zająć się sprawą morderstwa swojego przyjaciela. W kolejnych latach powstały dwie następne części cyklu. Film "Gliniarz z Beverly Hills 3" nie spotkał się z ciepłym przyjęciem fanów i krytyków (tylko 9 proc. na serwisie "Rotten Tomatoes"), co sprawiło, że kolejnych części już nie nakręcono.