Reklama

Genialni twórcy i ich muzy

Płeć piękna jest inspiracją każdego artysty. Woody Allen, Quentin Tarantino i Pedro Almodovar - to reżyserzy, którzy oprócz genialnych pomysłów, zazwyczaj mają swoje muzy u boku. Ciekawe, ile kinowych dzieł nie powstałoby, gdyby zabrakło energii twórczych kobiet?

Woody Allen naprawdę uwielbia kobiety. Płeć piękna w filmach amerykańskiego reżysera zawsze była czymś więcej niż tylko wspaniałą ozdobą u boku mężczyzny. Silne, skomplikowane i prawdziwe, takie są kobiety Allena.

Pierwszą muzą reżysera była jego żona Louise Lasser, z którą związany był w latach 1966-1969. Lasser zagrała w jego pięciu filmach: "Jak się masz koteczku?", "Bierz forsę i w nogi", "Bananowy czubek", "Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o seksie, ale baliście się zapytać" i "Wspomnienia z gwiezdnego pyłu".

Reklama

W latach 70. przyszła kolej na Diane Keaton. Aktorka została partnerką i natchnieniem reżysera. On sam mówi, że to ona nauczyła go, jak patrzeć na pewne sprawy oczami kobiety. Ich pierwszym wspólnym dziełem była komedia romantyczna "Anna Hall", za którą oboje otrzymali Oscara.

Pozostałe filmy Allena z udziałem aktorki to: "Miłość i śmierć", "Manhattan", "Tajemnica morderstwa na Manhattanie", "Złote czasy radia", "Wnętrza" i "Śpioch".

W 1986 roku Keaton zastąpiła Mia Farrow, z którą Allen nakręcił aż trzynaście filmów, począwszy od "Seksu nocy letniej", a na "Mężach i żonach" skończywszy. Duży wpływ na twórczość Woody'ego miały także fantastyczna Dianne Wiest i Judy Davis, nazwana przez niego "najlepszą aktorką na świecie".

Ostatnią muzą twórcy "intelektualnych komedii" jest seksowna Scarlett Johansson, która zachwyciła reżysera swoim talentem. Aktorka zagrała w wyreżyserowanych przez niego filmach: "Wszystko gra", "Scoop - Gorący temat" i "Vicky Cristina Barcelona".

Wyjątkowym duetem są Quentin Tarantino i Uma Thurman. W kultowym "Pulp Fiction", cześniej niespecjalnie znana aktorka zagrała u boku Travolty, Willisa i L. Jaksona, a kreacja przyniosła jej sławę i nominację do Oscara.

Tarantino często podkreślał, że pewne role stworzył właśnie z myślą o Thurman. Kiedy okazało się, że aktorka zaszła w ciążę, reżyser postanowił nawet poczekać z kręceniem "Kill Billa". Gdy tylko Uma wróciła z urlopu macierzyńskiego, wcieliła się w rolę byłej płatnej zabójczyni Czarnej Mamby. Powstały dwie części filmu, a w 2014 roku do kin ma wejść trzecia, w której również zobaczymy Thurman.

Płeć piękna jest natchnieniem i miłością także znanego hiszpańskiego reżysera, Pedro Almodovara. Twórca kina autorskiego uwielbia obsadzać w głównych rolach kobiety i z tą myślą stworzył wiele wyjątkowych charakterów żeńskich.

W swoim czasie jego muzą była Victoria Abril, która zdobyła popularność dzięki roli Mariny w filmie "Zwiąż mnie". Następnie, Almodovar wypromował Cecilię Roth, znaną z obrazu "Wszystko o mojej matce". Jego inspiracją była również Carmen Maura. Jednak największym odkryciem artysty jest bez wątpienia Penelope Cruz. Złośliwi mówią, że to jedyna kobieta, która wznieciła pożądanie u homoseksualnego reżysera.

W 1997 roku wystąpiła w filmie Almodovara "Drżące ciało". Następnie hollywoodzka gwiazda zagrała jeszcze w trzech innych produkcjach swojego krajana: "Wszystko o mojej matce", "Przerwane objęcia" i "Volver".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Almodovar | twórca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy