Reklama

"Genesis" ze Złotym Gronem Lubuskiego Lata Filmowego

Węgierski film "Genesis" w reżyserii Arpada Bogdana wygrał konkurs główny na najlepszy film fabularny 48. Lubuskiego Lata Filmowego w Łagowie. Obraz został nagrodzony Złotym Gronem.

Węgierski film "Genesis" w reżyserii Arpada Bogdana wygrał konkurs główny na najlepszy film fabularny 48. Lubuskiego Lata Filmowego w Łagowie. Obraz został nagrodzony Złotym Gronem.
Kadr z filmu "Genesis" /materiały prasowe

"Tegoroczną edycję mogę uznać za bardzo udaną w każdym zakresie, zarówno propozycji programowej, obecności gości, jakości i ilości spotkań z twórcami jak i pogody, która nam dopisała w tym roku wyjątkowo, co znakomicie uzupełniło ofertę filmową" - powiedział PAP dyrektor festiwalu Andrzej Kawala

W najbardziej prestiżowym konkursie filmów fabularnych drugą nagrodę, czyli Srebrne Grono, otrzymała słowacka produkcja pt. "Ostrym nożem" w reżyserii Teodora Kuhna, a Brązowe Grono przyznano "Klerowi" Wojciecha Smarzowskiego.

Reklama

Z kolei niemiecki film "Tester" w reżyserii Hannesa Schillinga wygrał konkurs krótkich filmów fabularnych. Srebrne Grono otrzymał polski obraz pt. "Tsantsa" w reżyserii Robina Lipo, a Brązowe Grono jury przyznało filmowi "Schowany czy nie - szukam!" w reżyserii Mihály’ego Schwechtje’a z Węgier. W konkursie w szranki stanęły 32 filmy.

W konkursie filmów dokumentalnych Złote Grono przyznano filmowi "Miłość i puste słowa" w reżyserii Małgorzaty Imielskiej. Srebrne Grono otrzymał węgierski film "Kapelan więzienny" w reżyserii Agoty Vargi, a Brązowe - "Rozpocząć od nowa" w reżyserii Evy Tomanovej z Czech. Jury wybierało laureatów spośród 24 filmów dokumentalnych.

Gala wieńcząca festiwal została zorganizowana w sobotni wieczór w łagowskim Amfiteatrze, w parku przy zamku joannitów. Jej głównym elementem było ogłoszenie wyników konkursów Lubuskiego Lata Filmowego 2019.

W tym roku przez tydzień na festiwalu zostało zaprezentowanych ponad 240 filmów z krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Wśród nich były najnowsze produkcji z Czech, Słowacji, Węgier, Austrii, Niemiec i Polski. Impreza rozpoczęła się 23 czerwca br.

Jak podkreślają organizatorzy, łagowski festiwal ma na celu przybliżenie widzom filmów spoza kręgu komercyjnych produkcji amerykańskich i zachęcenie ich do zapoznania się z filmami twórców z Europy, głównie środkowej i wschodniej.

Lubuskie Lato Filmowe jest festiwalem filmów, a jednocześnie forum dyskusyjnym, miejscem wymiany doświadczeń z czasu przemian, w tym również przemian modelu kinematografii. Zgodnie z tą tradycją, podczas Festiwalu projekcje filmów były przeplatane mnóstwem spotkań z udziałem twórców filmowych i publiczności.

Do Łagowa przyjeżdża rokrocznie nie tylko licząca się część polskiego środowiska twórczego i twórcy filmów z krajów uczestniczących w festiwalu, ale także wielu młodych, szczególnie aktywnych widzów z rozsianych po całej Polsce klubów filmowych i studentów wydziałów filmoznawstwa.

Szczególnym akcentem tegorocznego LLF był cykl "In memoriam" poświęcony zmarłemu niedawno Kazimierzowi Kutzowi - reżyserowi, który na Lubuskim Lecie Filmowym odcisnął swój wyraźny znak. Przez pierwsze pięć lat festiwalu, od 1969 r. do 1973 r., na zmianę nagradzani byli dwaj wybitni polscy reżyserzy: Andrzej Wajda i właśnie Kazimierz Kutz.

Natomiast w związku z jubileuszem 70-lecia Wytwórni Filmów Fabularnych i Dokumentalnych w ramach cyklu "Portrety filmowców - reżyserzy" była okazja obejrzeć dokumenty o trzech niezapomnianych twórcach: Jerzym Kawalerowiczu, Andrzeju Munku i Stanisławie Manturzewskim. W cyklu "Wielcy znani - zapomniani" zostały pokazane filmy Stanisława Manturzewskiego, a w cyklu "Zapomniane perły kina polskiego" filmy klasyków krótkiego metrażu: Jerzego Bossaka, Tadeusza Jaworskiego i Marka Piwowskiego.

Lubuskie Lato Filmowe jest organizowane od 1969 roku. W latach PRL festiwal skupiał się na polskiej kinematografii. W 1990 r. łagowska impreza stała się festiwalem międzynarodowym, nastawionym na prezentację kina krajów postkomunistycznych. Od tamtej pory jest okazją do poznania dorobku twórców z krajów byłego bloku wschodniego, których filmy nieczęsto goszczą na ekranach polskich kin i w programach stacji telewizyjnych.

Organizatorem Lubuskiego Lata Filmowego jest Klub Kultury Filmowej w Zielonej Górze - imprezę wspierają finansowo m.in. władze woj. lubuskiego, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Polski Instytut Sztuki Filmowej.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy