Reklama

Geena Davis: Koniec sądowej batalii

Geena Davis była jedną z największych gwiazd Hollywood lat 80. i 90. Ma na swym koncie Oscara, płynnie włada językiem szwedzkim, gra na flecie i organach oraz jest członkiem Mensy - zagwarantował jej to wynik IQ 140! Choć na gruncie zawodowym może pochwalić się wieloma sukcesami, jej życie prywatne nie należało do najłatwiejszych. Słynna aktorka, po pięcioletniej walce w sądzie, właśnie rozwiodła się z czwartym mężem. Co dziś dzieje się z Geeną Davis?

Geena Davis była jedną z największych gwiazd Hollywood lat 80. i 90. Ma na swym koncie Oscara, płynnie włada językiem szwedzkim, gra na flecie i organach oraz jest członkiem Mensy - zagwarantował jej to wynik IQ 140! Choć na gruncie zawodowym może pochwalić się wieloma sukcesami, jej życie prywatne nie należało do najłatwiejszych. Słynna aktorka, po pięcioletniej walce w sądzie, właśnie rozwiodła się z czwartym mężem. Co dziś dzieje się z Geeną Davis?
Geena Davis w 2021 roku /Amy Sussman/Getty AFP/East News /East News

Zaczynała swoją karierę jako modelka w Nowym Jorku. Jej nieprzeciętna uroda zwróciła uwagę reżysera Sydneya Pollacka, który zdecydował się obsadzić ją w niewielkiej, ale pamiętnej roli w filmie "Tootsie" (1982). Davis miała okazje zdobywać swoje pierwsze aktorskie szlify w niebanalnym towarzystwie (na zdjęciu z Dustinem Hoffmanem). "Tootsie" okazał się ogromnym sukcesem, zdobywając trzy Złote Globy, a Geena Davis rozpoczęła swój marsz na filmowy Olimp.  

Cztery lata po premierze "Tootsie" Geena Davis wystąpiła w filmie Davida Cronenberga "Mucha" (1986). Opowieść o naukowcu, który na skutek nieudanego eksperymentu zaczyna się zamieniać w człowieka-muchę, zszokowała widzów na całym świecie. Krótko po premierze filmu, aktorka wzięła ślub z Jeffem Goldblumem - odtwórcą głównej roli. Niestety, małżeństwo nie wytrzymało próby czasu, a para rozstała się w 1990 roku.  

Reklama

Udział w legendarnym filmie Tima Burtona "Sok z żuka" (1988) jest chyba jedną z najlepszych decyzji zawodowych Davis w jej karierze. Aktorka pracowała nie tylko z wybitnym reżyserem, który w tamtym czasie znajdował się u progu wielkiej kariery, ale również była częścią niepowtarzalnej obsady. Oprócz widocznego na zdjęciu Aleca Baldwina, w filmie wystąpili m.in. Michael Keaton czy Winona Ryder.   

Pierwsza nominacja do Oscara i od razu sukces! W 1989 roku Geena Davis otrzymała nagrodę Akademii za drugoplanową rolę w filmie "Przypadkowy turysta" (1988). Wraz z Williamem Hurtem, Geena stworzyła fantastyczny duet, który urzekł widzów na całym świecie. "Jestem bardzo podekscytowana. Chyba w pierwszej kolejności powinnam podziękować Anne Tyler za napisanie tak fantastycznej książki" - mówiła wyraźnie wzruszona Davis, kiedy odbierała Oscara.  

Po zdobyciu Oscara kariera Davis nabrała rozpędu. W 1991 roku wystąpiła w dramacie "Thelma i Louise". Dla Geeny była to okazja do pracy z kolejnym wielkim reżyserem - tym razem Ridley'em Scottem. Opowieść o dwóch przyjaciółkach, które decydują się na ucieczkę do Meksyku, spotkała się z bardzo dobrymi recenzjami nie tylko krytyków, ale i widzów. Za rolę Thelmy, Geena otrzymała drugą w swojej karierze nominację do Oscara - tym razem się nie udało. 

"Stuart Malutki" (1999) to słynny film familijny końca lat 90. Opowieść o rodzinie, która zdecydowała się na adopcję... mówiącej myszy, okazała się jednym z najbardziej kasowych tytułów roku. Za rolę "matki" Stuarta Geena otrzymała nominację do Saturnów (nagrody dla najlepszych filmów science-fiction i fantasy). Niestety, przegrała wyścig o statuetkę z Patricią Clarkson.

W ostatnim czasie Davis gra nieco rzadziej. Jednak w latach 2005-2006 występowała w bardzo dobrym serialu "Pani Prezydent". Produkcja stacji ABC doczekała się 18 odcinków, a Davis (za tytułową rolę Pani Prezydent) otrzymała pierwszego w swojej karierze Złotego Globa, udowadniając tym samym swoją aktorską wszechstronność.

Aktorka wciąż występuje. W 2020 roku mogliśmy zobaczyć ją w  filmie "Ava" Tate'a Taylora, historii płatnej morderczyni, która specjalizuje się w prominentnych celach. Na planie Davis spotkała się m.in. z Jessiką Chastain, Colinem Farrellem i Johnem Malkovichem.

W uznaniu jej pracy na rzecz równości płci w 2019 roku Davis otrzymała od Amerykańskiej Akademii Filmowej nagrodę za działalność humanitarną im. Jeana Hersholta. 

Geena Davis: Skomplikowane życie prywatne

Geena Davis ma za sobą cztery małżeństwa, z czego pierwsze trzy trwały ledwie po kilkanaście miesięcy lub góra kilka lat. Gdy w 2001 roku wychodziła za chirurga Rezę Jarrahya, wydawało się, że wreszcie znalazła właściwego mężczyznę. Przed ślubem byli parą przez trzy lata, a aktorka emanowała szczęściem i ciągle podkreślała jak bardzo jest zakochana. Nie przeszkadzała im nawet spora różnica wieku - Davis jest starsza od Jarrahy'ego o 15 lat. Po ślubie szybko urodziła się im trójka dzieci - córka Alizeh Keshvar (obecnie ma 19 lat) i bliźniaki Kaiis Steven i Kian William (dziś 17-letni).

Przez lata Geena i Reza uchodzili za bardzo zgodne małżeństwo, więc ich rozstanie w 2017 roku było dla wszystkich zaskoczeniem. Odbyło się z hukiem, bo aktorka wyrzuciła męża z ich domu w Pacific Palisades w Kalifornii. Papiery rozwodowe złożył Jarrahy, a jako przyczynę rozstania podał "różnice nie do pogodzenia".

Gdy rozpoczęła się rozprawa rozwodowa, okazało się, że te różnice są tak wielkie, że para nie jest w stanie nawet dogadać się co do warunków swojego rozstania. Z tego powodu rozwód przeistoczył się w wieloletnią i zaciekłą batalię sądową - przede wszystkim o podział majątku. Jak podaje serwis PageSix, w ciągu tych pięciu lat małżonkowie wydali łącznie ponad 1,5 miliona dolarów na prawników. "Wszystkie te pieniądze mogły zostać w rodzinie, dla ich dzieci" - skomentowała cytowana przez portal osoba z otoczenia pary.

Zaskakujące stanowisko aktorki

Od początku sprawy rozwodowej Reza Jarrahy chciał podzielić majątek po połowie, bo małżonkowie nie mieli podpisanej intercyzy. Ale Geena Davis argumentowała, że ich małżeństwo było zawarte niezgodnie z prawem, więc jest nieważne, a co za tym idzie podział majątku nie jest konieczny. Aktorka powołała się przed sądem w Los Angeles na fakt, że w czasie ceremonii odbywającej się w Hamptons w stanie Nowy Jork ślubu udzielił im ojciec Rezy Jarrahya, który - mimo że jest urzędnikiem państwowym - nie miał nie miał uprawnień do udzielania ślubów w stanie Nowy Jork. I choć są nagrania ze ceremonii, składania przysięgi małżeńskiej i dowody na to, że Geena Davis nazywała Rezę Jarrahya swoim mężem, przed sądem zeznała, że to wszystko było kłamstwem.

Teraz jednak małżonkowie ustalili warunki rozstania i sfinalizowali rozwód. Warunki umowy rozwodowej są poufne, jednak informator serwisu PageSix donosi, że są bardzo niekorzystne dla Jarrahy'ego. "Zgodził się na jej żądania tylko po to, aby wreszcie mieć ten rozwód za sobą i uwolnić się od koszmaru, który zgotowała mu Geena. Koszty prawne doprowadziły Rezę na skraj bankructwa. Przez całe miesiące musiał spać na kanapach przyjaciół, a czasami nawet w samochodzie, aby nadążyć za płatnościami dla adwokata" - powiedział rozmówca portalu.


INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Geena Davis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy