Foster kontra Damon w "Elizjum"
Już 16 sierpnia do polskich kin wejdzie film science fiction "Elizjum", w którym w głównych rolach występują Matt Damon i Jodie Foster.
Akcja tego obrazu rozgrywa się w 2159 roku. Na sztucznej, specjalnie zbudowanej tytułowej stacji żyją bardzo bogaci ludzie, a reszta tłoczy się na przeludnionej, zniszczonej Ziemi. Sekretarz Rhodes (Foster) za wszelką cenę chce zachować luksusowy styl życia obywateli stacji. Ziemianie podejmują próby przedostania się na Elysium. Jeden z nich, Max (Damon), decyduje się wykonać misję, która może przywrócić światu równowagę.
"Rhodes postrzega Elizjum, jako utopię - coś, czym mogłaby być kiedyś Ziemia" - mówi Foster o swojej postaci.
"Jej praca polega na niedopuszczaniu imigrantów do nowego, idealnego środowiska. Pamięta, co stało się z Ziemią i dlaczego stworzono Elizjum. Jeśli wstęp do Elizjum będzie zapewniony każdemu, ostatecznie nikt z tego nie skorzysta" - tłumaczy zachowanie swojej bohaterki.
Reżyserem i scenarzystą produkcji jest Neill Blomkamp ("Dystrykt 9"). "Dużo rozmyślań na temat nierówności społecznych i ich wpływie na imigrację. Według mnie, jeśli dalej będziemy podążać ścieżką, na której się znajdujemy, świat stanie się podobny do tego, jaki przedstawiamy w 'Elizjum'. W tym sensie, pytania, jakie zadajemy w filmie są dosyć trafne" - mówi Blomkamp.
W jego najnowszej produkcji grają także m.in. Sharlto Copley, Alice Braga, Wagner Moura i Diego Luga.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!