Filmowy Ojciec Chrzestny nie uczył się swoich kwestii? Tajemnice Marlona Brando
O legendarnym aktorze od lat krążą przeróżne historie i anegdoty. Marlon Brando stworzył niezapomnianą kreację w "Ojcu Chrzestnym", ale czy naprawdę nie swoich kwestii? Przyjrzyjmy się prawdziwym opowieściom o kultowym artyście.
Marlon Brando do dziś jest niekwestionowaną legendą kina, choć współpraca z nim nie zawsze należała do najprzyjemniejszych.
Im więcej sukcesów zdobywał, tym bardziej ufał swojemu wewnętrznemu talentowi. Zamiast przygotowywać się do ról, czytać scenariusz i podchodzić do pracy w dojrzały sposób, aktor stawiał na improwizacje lub musiał wygłaszać kwestie podpowiadane mu przez słuchawkę.
Marlon Brando odmówił nauczenia się tekstów do swojej kultowej roli Vito Corleone w "Ojcu Chrzestnym". Aby aktor wiedział, co ma mówić, na planie rozmieszczono plansze zawierające jego kwestie na terenie całego planu. Podjęto również bardziej kontrowersyjne decyzje, takie jak umieszczenie fragmentów tekstu m.in. na klatce piersiowej Roberta Duvalla, wcielającego się w rolę Toma Hagena.