Reklama

Filmowe hity znikną z rosyjskich serwerów

Po najeździe wojsk rosyjskich na Ukrainę wiele firm wycofało się w Rosji. Podobną decyzję podjęły również znane studia filmowe oraz portale streamingowe. Jednak część światowych hitów nadal było dostępnych na rosyjskich serwerach OTT. Teraz się to zmieni.

Sankcje również w kinie

Sankcje wymierzane w Rosję w związku z jej atakiem na terytorium i ludność Ukrainy objęły również branżę filmową. Swój sprzeciw jako jedne z pierwszych wyraziły największe studia filmowe. Już na początku marca wycofały z dystrybucji swoje największe hity. Rosyjscy widzowie nie doczekali się m.in. premiery "Batmana". "W świetle kryzysu humanitarnego na Ukrainie, WarnerMedia wstrzymuje premierę filmu fabularnego 'The Batman' w Rosji" - poinformował rzecznik prasowy studia Warner Bros.

"Biorąc pod uwagę trwające działania wojskowe na Ukrainie oraz wynikającą z nich niepewność i kryzys humanitarny w tym regionie, wstrzymujemy nasze planowane premiery kinowe w Rosji" - poinformował z kolei rzecznik Sony w rozmowie z BBC. "Nasze myśli i modlitwy są ze wszystkimi, którzy ucierpieli i mamy nadzieję, że kryzys zostanie szybko zakończony" - dodał.

Reklama

Rosyjskie serwery bez "Władcy pierścieni" i "Przyjaciół"

Rosja jest jednym z najbardziej dochodowych rynków na świecie. "Spider Man: Bez drogi do domu" zarobił tam od premiery w grudniu przeszło 44,5 miliona dolarów. 

Jednak do tej pory decyzje studiów filmowych nie miały wpływu na dostępna na rosyjskich serwisach OTT starszych treści. Jak poinformował niedawno portal Press.pl, studia filmowe przestał sprzedawać rosyjskim firmom licencje na swoje produkcje. Teraz popularnej produkcje zaczęły znikać z serwerów w Rosji. Rosjanie nie zobaczą już legalnie m.in. trylogii "Władcy pierścieni" czy "Przyjaciół". 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Władca pierścieni | Przyjaciele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy