Reklama

Film Beaty Calińskiej na New York City Independent Film Festival

Beata Calińska prezentuje swój dokument "Have No Fear" na New York City Independent Film Festival. Program imprezy obejmuje niezależne produkcje z całego świata oraz panele i warsztaty.

Beata Calińska prezentuje swój dokument "Have No Fear" na New York City Independent Film Festival. Program imprezy obejmuje niezależne produkcje z całego świata oraz panele i warsztaty.
Kadr z filmu dokumentalnego "Have No Fear" /materiały prasowe

"Have No Fear", który Polka zrealizowała z Sarah Jacobson powstał we współpracy z nowojorską grupą taneczno-teatralną Ase Dance Theatre Collective. Jej twórcy w swoich sztukach traktują o współczesnych problemach Afroamerykanów. Liderka i choreografka grupy Adia Whitaker podejmuje misję ochrony swoich dzieci i członków swojej społeczności przed brutalnością policji. "Celem było zbudowanie relacji polegającej na artystycznej współpracy z tancerzami z Ase oraz przedstawienie ich punktu widzenia i ich pracy twórczej za pomocą medium filmowego - powiedziała Calińska PAP Life.

Reklama

O "Have No Fear" oraz grupie Ase wypowiadali się dla PAP Life także bohaterowie dokumentu. "Podtrzymywanie i budowanie relacji wspólnoty jest ważne i dziękuję Beacie, że zaprosiła nas do uczestniczenia w wydarzeniu ważnym dla polskiej diaspory. Zastanawiałem się w jakim kontekście będzie pokazany jej film 'Have No Fear; i ciekawe było dla mnie zestawienie go z filmem Agnieszki Holland 'Pokot'. Oba filmy są o zaangażowanych kobietach, które chcą coś przekazać światu - przeciwstawiają się strukturom władzy, próbując chronić tych, którzy tego potrzebują" - zauważył Brian Polite - tancerz i tekściarz Ase Dance Theater Collective.

Bohaterką filmu i tancerką grupy jest także Erin Holmes. "Program, w którym znalazł się nasz film traktuje o opresji i niedopuszczaniu pewnej grupy ludzi do głosu, pokazuje systemy, w których głos słabszych się nie liczy" - wyjaśniła.

Projekcję "Have no Fear" zaplanowano 8 maja w Producers Club na Manhattanie. Znajdzie się w repertuarze festiwalowym razem z brytyjskim filmem pełnometrażowym "Rodzeństwo" ("Hermanos") w reżyserii Laury Plancarte. Przedstawia historię dwóch meksykańskich braci próbujących wrócić do USA po deportacji oraz historię Amerykanki, która straciła dom i wierzy, że może odzyskać go dzięki obietnicom Trumpa. New York City Independent Film Festival organizowany jest w dniach od 6 do 13 maja.

Niezależnie od tego 11 maja film Calińskiej zobaczą absolwenci programu rezydencji w Centrum Sztuki Dokumentalnej UnionDocs na Brooklynie.

"Bardzo cieszą mnie pokazy w Nowym Jorku. Tutaj mieszkają bohaterowie tego filmu i niezwykłym zaszczytem jest uczestniczyć w pokazach w ich obecności. Poza tym do Nowego Jorku zawsze wracam z wielką przyjemnością, spędziłam tutaj dwa niezwykle kreatywne lata" - wskazała dokumentalistka, która obecnie mieszka w Los Angeles.

Film Calińskiej od roku podróżuje po festiwalach. Swoją światową premierę miał w Szwajcarii na międzynarodowym festiwalu Visions du Reel. Niedawno otrzymał główną nagrodę w kategorii filmu dokumentalnego na festiwalu w Chile. Obejrzała go publiczność m.in. w Buenos Aires, Szanghaju, Los Angeles. Nowojorska widownia miała okazję zobaczyć film w programach: BAMcinemaFest, Movies With A View, Just To Get By. W niedzielę, 6 maja, dokument otrzymał specjalne wyróżnienie na Festiwalu Polskich Filmów w Nowym Jorku.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy