"Film balkonowy" już w sieci. Ten film trzeba zobaczyć!
"Film balkonowy" w reżyserii Pawła Łozińskiego to niecodzienny projekt, który już teraz podbija serca polskich i zagranicznych widzów. Dokument wyróżniony został na wielu festiwalach filmowych w tym w Locarno czy Biarritz, a także 18. Millennium Docs Against Gravity.
8 kwietnia swoją kinową premierę miał wyjątkowy projekt. Reżyser Paweł Łoziński postanowił bowiem porozmawiać z przechodniami wprost ze swojego balkonu w kamienicy na warszawskiej Saskiej Kępie, a wszystkie pogawędki utrwalił za pomocą kamery. Tak właśnie powstał dokument o tytule "Film balkonowy", który od kilku dni jest już dostępny dla widzów platformy HBO Max. "Czy każdy może być bohaterem filmu? Czy świat da się zamknąć w jednym kadrze? (...) Może wystarczy zatrzymać się na dłużej, żeby zobaczyć więcej?" - te pytania zamieszczone w opisie projektu niewątpliwie intrygują i zachęcają widzów do obejrzenia materiału.
Teoretycznie każdy z nas mógł bowiem znaleźć się w obrazie Łozińskiego i zdradzić reżyserowi część jakiejś historii ze swojego życia. Na ekranie widzimy różne, zwyczajne osoby - młodsze i starsze, uśmiechnięte, smutne i zamyślone, mieszkańców osiedla i przypadkowych przechodniów. Autor przez 2,5 roku i 165 dni zdjęciowych zaczepił i uwiecznił z pierwszego piętra swojego bloku prawie 2 tys. rozmówców. Ostatecznie 80 z nich możemy od teraz oglądać zarówno w kinach, jak i na ekranach swoich telewizorów i laptopów.
Pomimo iście podwórkowych warunków, rozmowy dokumentalisty z przechodniami bardzo często budzą w nas poczucie zagadki, tajemnicy i pewnej intymności. U Łozińskiego widać duże zainteresowanie rozmówcami, a oni w zamian dzielą się z nim swoimi prywatnymi opowieściami. Chociaż autor miał na początku wątpliwości, czy 5-metrowa odległość nie będzie przeszkodą do szczerej rozmowy, to okazało się, że ostatecznie stała się ona atutem, ponieważ "gwarantowała bohaterom wolność". Reżyser w jednym z wywiadów opowiedział też o tym, skąd wziął się u niego pomysł na taką tematykę:
"Ciekawią mnie ludzkie historie, to, co myślą inni, jakie znaki zapytania niosą przez całe swoje życia. Pomyślałem, że jeśli wystawię kamerę na balkon i poczekam, aż bohaterowie wejdą mi w kadr - zmieniając tym samym zasady gry, bo zazwyczaj to ja biegam z kamerą za ludźmi - to dostanę portret kawałka świata, rzeczywistości, a może nawet portret psychologiczny Polaków. To nie jest film pandemiczny. (...) Chciałem, żeby dał ludziom nadzieję, że planeta Ziemia jest wciąż dobrym miejscem do życia".
Ten niesamowity filmowy materiał zebrał wiele pozytywnych recenzji. Oryginalna tematyka i sam sposób realizacji dokumentu daje duże pole do ciekawych rozmów z reżyserem. Jedna z nich odbędzie się już w najbliższy poniedziałek, 25 kwietnia o godzinie 19 w warszawskim Kinie KinoGram, mieszczącym się w zrewitalizowanej Fabryce Norblina. To właśnie tam, w ramach cyklu "1 na 1", z Pawłem Łozińskim porozmawia reżyserka i scenarzystka Joanna Kos-Krauze. Spotkanie współorganizowane jest razem z Gildią Reżyserów Polskich i stanowi idealną okazję do obejrzenia dokumentu, a także porozmawiania z samym autorem - po seansie istnieje możliwość zadania reżyserowi pytań na temat projektu, a także podzielenia się z nim i resztą widzów swoimi przemyśleniami.
A z pewnością jest tutaj o czym rozmawiać - "Film balkonowy" podbija bowiem serca widzów i krytyków w Polsce i na całym świecie! Do tej pory zdobył już dwie nagrody na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dokumentalnych OFF CINEMA, jedną na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Locarno oraz Grand Prix na Festiwalu Mediów "Człowiek w zagrożeniu". Obraz nominowany jest także do Polskich Nagród Filmowych ORŁY w trzech kategoriach: najlepszy film dokumentalny, najlepsza reżyseria i najlepszy montaż.