Reklama

Festiwal polskich filmów w Rzymie

W Rzymie rozpoczął się w środę, 5 listopada, festiwal polskich filmów. Podczas drugiej edycji imprezy, zorganizowanej między innymi przez Instytut Polski, można zobaczyć takie filmy jak "Ida" Pawła Pawlikowskiego czy "Miasto 44" Jana Komasy.

Projekcje odbywają się w kinach Wiecznego Miasta, wśród nich w Casa del Cinema w parku Villa Borghese. Duży przegląd najnowszej polskiej kinematografii, który potrwa do 9 listopada, otworzył w tym prestiżowym miejscu wernisaż wystawy fotograficznej "Heroin(a)", przedstawiającej nowe pokolenie polskich aktorek.

Odbyła się także projekcja kandydata do Oscara, czyli "Idy" Pawła Pawlikowskiego. Film ten otrzymał wcześniej entuzjastyczne recenzje, gdy wszedł na ekrany kin we Włoszech. Prasa uznała go zgodnie za arcydzieło. Do Rzymu na spotkanie z widzami przyjechała również współautorka scenariusza, brytyjska dramaturg Rebecca Lenkiewicz.

Reklama

W programie jest także "Dziewczyna z szafy" Bodo Koxa. Film ten wygrał tegoroczny rzymski festiwal kina niezależnego. Zaprezentowany zostanie też obraz Małgorzaty Szumowskiej "W imię", nagrodzony w zeszłym roku na przeglądzie Mix w Mediolanie, a także "Papusza" Joanny i Krzysztofa Krauze.

W Akademii Sztuk Pięknych warsztaty poprowadzi honorowy gość tegorocznego festiwalu Lech Majewski, który przed kilkoma laty zdobył wielki aplauz włoskiej krytyki za film "Młyn i krzyż". Reżyser oprócz tego dzieła zaprezentuje także "Ewangelię według Harry'ego", "Ogród rozkoszy ziemskich", "Wojaczka", "Pokój saren" oraz swój nowy obraz "Onirica - Psie Pole".

Organizatorzy festiwalu kładą nacisk na przypadającą w tym roku 70. rocznicę Powstania Warszawskiego. W Rzymie odbędą się projekcje "Kamieni na szaniec" Roberta Glińskiego, krótkometrażowego dokumentu "Miasto ruin" Damiana Nenowa oraz specjalny pokaz "Miasta 44" Jana Komasy.

W programie są też "Płynące wieżowce" w reżyserii Tomasza Wasilewskiego i "Obietnica" Anny Kazejak.

Dyrektor Instytutu Polskiego w Rzymie Paweł Stasikowski w dniu inauguracji imprezy w rozmowie z PAP zwrócił uwagę na to, że odbywa się ona w prestiżowych ośrodkach kinowych Wiecznego Miasta.

"Idea festiwalu opiera się w dużej mierze na współpracy z włoskim środowiskiem filmowym, które w sposób aktywny przyczynia się do obecności polskich produkcji filmowych we Włoszech" - dodał Paweł Stasikowski. Wśród partnerów dni polskiego kina wymienił organizatorów festiwali w Rzymie, Trieście i w Bari oraz włoską filmotekę narodową.

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama