Reklama

Festiwal Muzyki Filmowej: Wielka gala pełna gwiazd

Trzeci dzień Festiwalu Muzyki Filmowej przyniósł spektakularne wydarzenie - Wielką Galę Muzyki Filmowej. 10 kompozytorów na 10lecie RMF Classic. Pękająca w szwach hala ocynowni ArcelorMittal Poland i wybuchające co chwilę owacje, na scenie wyjątkowe wykonania muzyki do największych dzieł światowego kina, a na widowni gwiazdy, wśród nich m.in.: Don Davis, Alberto Iglesias, Jan AP Kaczmarek, Abel Korzeniowski, Michał Lorenc, Trevor Morris, Diego Navarro i Gavin Greenaway - to musiało wzbudzać zachwyt.

Tego wieczoru Kraków mógł z pewnością pochwalić się największym na świecie zagęszczeniem twórców muzyki srebrnego ekranu przypadającym na metr kwadratowy.

Galę poprowadzili: doskonale znana słuchaczom RMF Classic i fanom FMF dziennikarka Magdalena Miśka-Jackowska oraz lektor filmowy i "głos RMF Classic" Piotr Borowiec. Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia i Chórem Pro Musica Mundi dyrygował Gavin Greenaway - angielski dyrygent i kompozytor, prowadzący większość sesji nagraniowych Hansa Zimmera.

Reklama

Na początku tego niezwykłego wieczoru zabrzmiała zwycięska suita konkursu Young Talent Award, skomponowana do czterominutowej etiudy "Ciemna strona księżyca" autorstwa Marka Gajowskiego. Utwór skomponował młody holenderski kompozytor Matthijs Kieboom. Publiczność przyjęła go owacyjnie.

Po nim usłyszeliśmy wykonaną po raz pierwszy suitę Abla Korzeniowskiego z filmu Madonny "W.E. Królewski romans". I nie była to jedyna prapremiera tego wieczoru. Po raz pierwszy w Polsce zabrzmiała także m.in. suita Alberto Iglesiasa do "El amante menguante" - kontrowersyjnego niemego filmu, będącego fragmentem "Porozmawiaj z nią" Pedro Almódovara. Dzięki uprzejmości Craiga Armstronga mogliśmy posłuchać muzyki do filmu "Wielki Gatsby", a także wywołującego na twarzy szczery uśmiech fragmentu z To właśnie miłość. Aplauz publiczności wywołała muzyka Michała Lorenca do kultowych produkcji lat 90. - "Bandyty" i "Psów".

Nie zabrakło także suity z "Niewiernej" Jana AP Kaczmarka, której jak przyznał kompozytor, szczególnie lubią słuchać arabskie księżniczki. Wykonaniem muzycznego fragmentu z filmu "Oscar, the Color of Destiny" zadyrygował sam kompozytor - zaprzyjaźniony z FMF Diego Navarro. Zachwycała muzyka Abla Korzeniowskiego skomponowana do Samotnego mężczyzny, a także pełna niepokoju i grozy suita Jamesa Newtona Howarda z połączonych filmów "Osada" i "Szósty zmysł". Ciarki przechodziły, kiedy w monumentalnie brzmiącym fragmencie z filmu "Matrix Rewolucje" zaśpiewał chór.

Wiele radości, zarówno wizualnej, jak i dźwiękowej przyniosła suita z bajecznie kolorowego "Marzyciela", Jana A. P. Kaczmarka, nagrodzonego wszak za tę ścieżkę dźwiękową Oscarem. Na koniec usłyszeliśmy premierowo dwie suity autorstwa Trevora Morrisa, skomponowane do doskonale znanych także w Polsce seriali historycznych. Magicznie zabrzmiała tego wieczoru muzyka z "Rodziny Borgiów" (reż. Neil Jordan) z niezrównanym Jeremym Ironsem oraz "Dynastii Tudorów", w której postać Henryka VIII kreował Jonathan Rhys Meyers.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michał Lorenc | Alberto Iglesias | Jan A.P. Kaczmarek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy