Festiwal Filmów Koreańskich

W programie imprezy, która potrwa do 25 października, najnowsze produkcje z Korei Południowej, nagradzane i pokazywane na światowych festiwalach, wielki przebój koreańskiego kina dla najmłodszych oraz przegląd filmów Kima Ki-duka, nagrodzonego na tegorocznym festiwalu w Wenecji Złotym Lwem za "Pietę".

Festiwal otworzy "Poezja" Lee Chang-donga, nagrodzona za scenariusz w Cannes w 2010 roku. Wśród nowych filmów zobaczymy między innymi "W innym kraju" cenionego reżysera Honga Sang-soo z Isabelle Huppert, prezentowany w głównym konkursie tegorocznego festiwalu w Cannes żartobliwy portret obcokrajowców na koreańskiej prowincji.

Wydarzeniem festiwalu będzie polska premiera opowiadającego o handlu dziećmi "Barbie" w reżyserii Lee Sang-woo, nazywanego następcą Kim Ki-duka.

Pokazane zostaną także "71: w ogień" Johna H. Lee - efektowny film wojenny z gwiazdami południowokoreańskiego kina, opowiadający prawdziwą historię grupy żołnierzy-uczniów, uczestniczących w wojnie koreańskiej w 1950 roku; próbka koreańskiego humoru w komedii małżeńskiej "Wszystko o mojej żonie" Mina Kyu-donga, nagrodzony w Wenecji "Ciężar" Jeona Kyu-hwana oraz "Winogronowy cukierek" Kim Hee-jung - pokazywana podczas Residence du Festival w Cannes historia o spotkaniu po latach dwóch przyjaciółek, które muszą zmierzyć się z bolesną przeszłością.

W programie znalazła się również najpopularniejsza animacja w historii kina koreańskiego - "O kurze, która opuściła podwórze" Oha Sung-yoona, oparta na bardzo popularnej książce Hwang Sun-mi, znanej i nagradzanej również w Polsce. To film animowany nie tylko dla dzieci, mówiący o tolerancji i inności we współczesnym społeczeństwie. Lektorką podczas seansu będzie znakomita aktorka Grażyna Błęcka-Kolska.

W kinie Helios Nowe Horyzonty będzie można zobaczyć również przegląd filmów Kima Ki-duka, najsłynniejsze dzieła reżysera, m.in. "Pusty dom" (nagroda FIPRESCI w Wenecji), "Samarytankę" (Srebrny Niedźwiedź na Berlinale), "Krokodyla", "Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna", "Łuk", a także mniej znane w Polsce "Oddech" i "Time".