Reklama

"Fantastyczny Matt Parey" od 8 września na ekranach polskich kin

Film "Fantastyczny Matt Parey" opowiada o Macieju Parowskim - ojcu chrzestnym polskiej fantastyki. Gdyby nie on, nie wiadomo, jak potoczyłyby się losy "Wiedźmina" czy nagrodzonej Oscarem "Katedry" Tomasza Bagińskiego. Dokument trafi na ekrany polskich kin 8 września.

Film "Fantastyczny Matt Parey" opowiada o Macieju Parowskim - ojcu chrzestnym polskiej fantastyki. Gdyby nie on, nie wiadomo, jak potoczyłyby się losy "Wiedźmina" czy nagrodzonej Oscarem "Katedry" Tomasza Bagińskiego. Dokument trafi na ekrany polskich kin 8 września.
Dziennikarz Maciej Parowski w 2017 roku /Piotr Kamionka/ REPORTER /East News

Na czym polegał fenomen Macieja Parowskiego?

Trudno sobie wyobrazić, jak polska kultura wyglądałaby dziś bez Macieja Parowskiego. Dzięki dokumentowi "Fantastyczny Matt Parey", którego reżyserem jest Bartosz Paduch, widzowie będą mogli dowiedzieć się, na czym polegał jego fenomen. Dowiedzą się również, jak zapamiętali go ci, którzy go poznali - m.in. Andrzej Sapkowski, Szczepan Twardoch czy Rafał Ziemkiewicz.

Jako twórca zasłynął szczególnie w roli jednego z ojców komiksowego cyklu o Funkym Kovalu. Jednak swoją pisarską twórczość poświęcił na rzecz promowania i redagowania innych. Przez wiele lat kierował tygodnikiem studenckim "Politechnik", a potem kultową "Fantastyką" oraz "Nową Fantastyką". To w niej ukazały się pierwsze teksty Andrzeja Sapkowskiego, Marka S. Huberatha czy Jacka Dukaja

Reklama

Walczył o autorów, inspirował ich, wadził się z nimi. Jego pomoc i zaangażowanie przyczyniły się do powstania cyklu o Wiedźminie Geralcie, dzięki któremu polska fantastyka odnosi dziś spektakularne sukcesy na całym świecie.

"Mój syn przyniósł do domu numer 'Fantastyki', który kupił w kiosku. Gdy zobaczyłem, że redakcja ogłosiła konkurs na opowiadanie, postanowiłem spróbować swoich sił. (...) Pierwszą nagrodę otrzymał Huberath, a mój 'Wiedźmin" drugą'.(...) Potem Parowski przyjechał do mnie, z teczki wyciągnął zeszycik i powiedział: 'Patrz, jak cię fajnie wydałem'. Zapytałem go, co to jest, a on odparł, że moja książka. No więc zadałem pytanie, skąd ona się w ogóle wzięła. Na co Maciek odpowiedział, że po prostu przesłał moje opowiadania do wydawnictwa. A w tamtych czasach autorzy dzielili się na takich, którzy mieli już wydaną książkę na koncie i na tych, którzy byli małymi dupkami od opowiadań - którzy jeszcze się mistrzostwa nie dorobili. Więc za sprawą tej książki Maćka - bo jakby nie było, on był jej autorem - awansowałem do wyższej ligi. To była rzecz rewolucyjna" - wspomina Andrzej Sapkowski.

Film dokumentalny "Fantastyczny Matt Parey" to próba sportretowania biografii i twórczości Macieja Parowskiego, a także uchwycenia fenomenu polskiej fantastyki. Zobaczymy w nim rozmowy z najbardziej znanymi autorami literatury science-fiction i fantasy, a także mnóstwo niepublikowanych dotąd archiwalnych materiałów. A do tego, za sprawą Matta Pareya, czyli komiksowego alter ego Parowskiego, będziemy mieli niepowtarzalną szansę przenieść się z czarno-białej peerelowskiej rzeczywistości do kolorowego świata fantazji i wyobraźni. Zarówno dla młodszych, jak i starszych widzów będzie to fantastyczna podróż w czasie. 

"Niestety, my Polacy rzadko mówimy o swojej kulturze. Gonimy za tym, co dzieje się na Zachodzie, a marginalizujemy własne osiągnięcia. Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Dlatego gdy pojawiła się szansa na to, by przez pryzmat Macieja Parowskiego opowiedzieć o polskiej literaturze fantastycznej, stwierdziłem, że koniecznie muszę to zrobić - podkreśla Bartosz Paduch, reżyser i scenarzysta filmu.

Premiera kinowa filmu dokumentalnego "Fantastyczny Matt Parey" już 8 września.


materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Fantastyczny Matt Parey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy