Reklama

Fantastyczne kobiety Sebastiána Lelio

Po sukcesie nagrodzonej Oscarem "Fantastycznej kobiety" Sebastián Lelio powraca z wyjątkową historią o zakazanej miłości, w której główne role zagrały Rachel Weisz i Rachel McAdams.

Po sukcesie nagrodzonej Oscarem "Fantastycznej kobiety" Sebastián Lelio powraca z wyjątkową historią o zakazanej miłości, w której główne role zagrały Rachel Weisz i Rachel McAdams.
Rachel McAdams i Rachel Weisz w scenie z "Nieposłusznych" /materiały prasowe

Lelio nazywany bywa chilijskim Almodovarem: podobnie jak u reżysera "Wszystko o mojej matce", nietuzinkowe, barwne bohaterki jego filmów wypełniają ekran swoją energią i bezkompromisowością. Tak było już w przypadku "Glorii" - nagrodzonej w Berlinie za tytułową rolę Pauliny Garcíi. To zresztą właśnie "Gloria" sprawiła, że Chilijczykiem zainteresowały się producentki "Nieposłusznych", Rachel Weisz i Frida Torresblanco. 

W "Nieposłusznych" Lelio po raz kolejny opowiada o kobietach, które nie godzą się na bycie definiowanymi przez otoczenie i dokonywanymi wyborami podkreślają swoją podmiotowość. I po raz kolejny, współpracując z wybitnie utalentowanymi aktorkami, tworzy pełnokrwiste postaci, z którymi widz może się utożsamić.

Reklama

Lelio przyznaje, że po sukcesie "Glorii" zaczął dostawać dużo propozycji reżyserowania anglojęzycznych scenariuszy, ale żaden nie przemówił do niego tak, jak "Nieposłuszne". Choć temat i miejsce akcji adaptacji powieści Naomi Alderman mogą wydawać się dalekie od filmowego uniwersum Chilijczyka (który do tej pory opowiadał historie osadzone w rodzimym kręgu kulturowym), to reżyser odczuł z nią duże pokrewieństwo.

"Była mi jednocześnie daleka i bliska. Mój pierwszy film, 'Święta rodzina', ma z 'Nieposłusznymi' wiele wspólnego. Też jest w nim opresyjne środowisko i ludzie, którzy mają w sobie wolę przeciwstawienia się mu. Są skłonni wypowiedzieć mu posłuszeństwo, żeby móc być sobą i gotowi zapłacić za to pewną cenę" - tłumaczy reżyser. Podobnie jak w "Fantastycznej kobiecie", również poruszającej wątek prawa do żałoby, obrony własnej tożsamości i wykluczenia. Można powiedzieć, że częścią autorskiej marki Sebastiana Lelio stały się historie o "nieposłusznych" ludziach  - często kobietach.

"Po przeczytaniu szkicu historii wiedziałem, że zrobienie tego filmu to coś pilnego" - przyznaje Lelio. - "Idea granic, limitów to ważny element debaty we współczesnych społeczeństwach. Którymi ciałami łatwiej jest zarządzać, które relacje między nimi są dozwolone, kto wyznacza granicę, jaka władza i dlaczego. Myślę, że to niezwykle aktualny temat".

Scenariusz "Nieposłusznych" powstał we współpracy z Rebeką Lenkiewicz, scenarzystką nagrodzonej Oscarem "Idy" Pawła Pawlikowskiego. Subtelność i zmysłowość, ale też odwaga i bezkompromisowość Nieposłusznych zachwyciła krytyków, którzy porównują film do "Carol" Todda Haynesa oraz "Życia Adeli" Abdellatifa Kechiche’a.

Esti jest młodą, przykładną żoną w małej, zamkniętej, żydowskiej społeczności, w której wszyscy się znają i wzajemnie obserwują. Seksualność jest tu poddana sztywnym rygorom, nie ma miejsca na odstępstwo od zasad, a pożądanie to temat tabu. W życiu Esti pojawia się Ronit, jej dawna kochanka i pierwsza miłość. Kiedy namiętność sprzed lat wybucha na nowo, żadna z nich nie zamierza podporządkować się regułom.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nieposłuszne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama