Fani czekali na to dzieło aż 10 lat. Oscarowa animacja trafi do streamingu!
"Chłopiec i czapla" jest spełnieniem marzeń fanów kultowego Studia Ghibli. To pierwsza po dziesięciu latach przerwy animacja stworzona przez Hayao Miyazakiego - autora najsłynniejszych produkcji Ghibli: "Mój sąsiad Totoro" czy "Spirited Away: W krainie Bogów". Najnowsze dzieło artysty już niedługo zostanie udostępnione na platformie Netflix.
Na powrót Miyazakiego fani musieli czekać przez dziesięć lat. Chociaż nie było zaskoczeniem, gdy "Chłopiec i czapla" spotkał się z pozytywnym przyjęciem na całym świecie, raczej nikt nie podejrzewał, że zostanie nagrodzony Złotym Globem (pierwsza w historii statuetka dla anime) oraz Oscarem.
Według zapowiedzi twórcy, ma być to ostatni film w jego karierze. Przedstawiona historia to opowieść o stracie i przemijaniu, jak i również o bogatej, dziecięcej wyobraźni, która jest odskocznią w trudnych sytuacjach życia. Po stracie matki Mahito wraz z ojcem opuszczają Tokio i przeprowadzają się na wieś. Chłopak zdystansowany do nowej rzeczywistości i partnerki taty zaczyna odkrywać niezbadaną okolicę. Pewnego dnia przypadkowo spotyka zagadkową, mówiącą ludzkim głosem czaplę, która staje się jego przewodnikiem. Ptak stopniowo pomaga mu rozwikłać tajemnicę życia, zabierając go do magicznego świata, które zamieszkują żywi i umarli oraz gdzie koniec często tak naprawdę staje się nowym początkiem.
Nowe dzieło Hayao Miyazakiego zadebiutuje na Netfliksie już 7 października 2024 roku.
Zobacz też: Harvey Weinstein w stanie krytycznym. Przeszedł operację serca