Reklama

Ewa Sałacka na Starych Powązkach

Na cmentarzu Stare Powązki w Warszawie pochowano we wtorek, 1 sierpnia, aktorkę Ewę Sałacką. W ostatniej drodze artystce towarzyszyli przyjaciele, przedstawiciele środowisk twórczych oraz warszawiacy. Wśród przybyłych na pogrzeb byli m.in. Magda Umer, Jacek Cygan, Piotr Gąssowski, Agata Młynarska, Dorota Stalińska, Monika Olejnik i Małgorzata Potocka.

Na cmentarzu Stare Powązki w Warszawie pochowano we wtorek, 1 sierpnia, aktorkę Ewę Sałacką. W ostatniej drodze artystce towarzyszyli przyjaciele, przedstawiciele środowisk 
twórczych oraz warszawiacy. Wśród przybyłych na pogrzeb byli m.in. Magda Umer, Jacek Cygan, 
Piotr Gąssowski, Agata Młynarska, Dorota Stalińska, Monika Olejnik i Małgorzata Potocka.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła msza święta w kościele św. Karola Boromeusza, celebrowana przez księdza Aleksandra Seniuka - przyjaciela rodziny artystki.

"Ten, kto był z nią bardzo blisko, wiedział, że jej miłość nie zna granic. (...) Widząc jej energię, pasję, trudno się pogodzić z tym, że jej dzisiaj nie ma" - tak napisali o artystce jej najbliżsi przyjaciele w liście odczytanym podczas mszy świętej.

Podczas pogrzebu rozbrzmiewała muzyka z "Wieku niewinności" - ulubionego filmu aktorki.

Reklama

Ewa Sałacka ukończyła Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Była aktorką teatralną i filmową. W latach 90., poza karierą aktorską, zajęła się publicystyką filmową w radiu i telewizji.

Wcielała się w pierwszoplanowe role m.in. w filmach "Tragarz puchu" (1983), "Druga strona słońca" (1986) i "Klątwa doliny węży" (1987). Ostatnio można było ją oglądać w serialach "Pierwsza miłość" i "Dziki". Występowała także w Teatrze Telewizji, m.in. w przedstawieniach "Bal stulecia" (1999) i "Drugie życie" (1990). Zagrała wiele drugoplanowych ról i epizodów, m.in. w komediach "Och, Karol!" (1985) i "Sztuka kochania" (1989).

Ewa Sałacka zmarła 23 lipca w wieku 49 lat. Powodem śmierci aktorki była reakcja alergiczna na użądlenie osy (wstrząs anafilaktyczny).

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy