Reklama

Evan Ellingson nie żyje. Były aktor miał zaledwie 35 lat

5 listopada 2023 roku zmarł Evan Ellingson. W latach 2001-2010 był on aktorem filmowym i serialowym. Jego ciało znaleziono w jego mieszkaniu. Przyczynę śmierci wskaże sekcja zwłok.

Informację jako pierwszy podał portal TMZ. Powołując się na słowa ojca Ellingsona, aktor zmagał się z uzależnieniem, jednak od dłuższego czasu pozostawał trzeźwy. Jeden jego trzech braci zmarł z powodu przedawkowania w 2008 roku.

Evan Ellingson: Kariera

Ellingson rozpoczął swoją karierę od występów w programie rozrywkowym "MadTV". W 2001 roku zadebiutował w telewizji dzięki gościnnym występom w kilku serialach, między innymi "Szpitalu miejskim". W "Tragikomicznych wypadkach z życia Titusa" otrzymał powracającą rolę młodszej wersji głównego bohatera.

W ciągu swojej trwającej niemal dekadę kariery aktor wystąpił także w kilku popularnych serialach, między innymi "Kościach" oraz "24 godzinach"

Reklama

Równolegle pojawiał się w filmach. W 2006 roku Clint Eastwood obsadził go w swoich "Listach z Iwo Jimy". W 2009 roku zagrał swoją największą rolę w "Bez mojej zgody" Nicka Cassavetesa. Film opowiadał o dziewczynce (znana z "Małej Miss" Abigail Breslin), która odkrywa, że została sztucznie poczęta, by być idealną dawczynią szpiku dla chorej na białaczkę siostry. Ellingson wcielił się w brata nastolatek.

W latach 2007-2010 aktor pojawiał się regularnie w serialu "CSI: Kryminalne zagadki Miami". Ostatni odcinek z jego udziałem wyemitowano 22 marca 2010 roku. Było to zamknięcie jego kariery aktorskiej. 

Nie wiadomo, dlaczego Ellingson przestał pojawiać się na małym i dużym ekranie. Jeszcze rok wcześniej, podczas promocji serialu, mówił dla "The Philippine Star", że aktorstwo było od zawsze jego pasją i cieszy się, że tak szybko ją odnalazł. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy