Eryk Lubos: Płakałem trzy razy

- Kocham rodzaj inności, a postaci [w filmie Bodo Koxa] sporo tej inności posiadają - przyznał aktor, który w "Dziewczynie z szafy" wciela się w postać posterunkowego.

- Wyobrażałem sobie bohatera, który miałby twarz esesmana i gołębie serce. Jedyny normalny w świecie wariatów. Eryk się idealnie nadaje do takich ról. Śmieszne jest to, że w tym czasie miał też zdjęcia do "Drogówki", więc na plan przychodził już w kompletnym stroju - wspominał w rozmowie z INTERIA.pl reżyser Bodo Kox.

"Dziewczyna z szafy" to wzruszająca, a równocześnie pełna humoru historia dwóch braci - Jacka (wychwalany przez krytykę za rolę w "80 milionach" Piotr Głowacki) i Tomka (Wojciech Mecwaldowski). Życie Tomka zmieni się za sprawą Magdy (debiut Magdaleny Różańskiej) - dziewczyny z sąsiedztwa. Każde z nich było zamknięte w swoim świecie. Dopóki się nie spotkali...

Barwny korowód postaci drugoplanowych "Dziewczyny z szafy" tworzą świetni aktorzy charakterystyczni: Teresa Sawicka i wspomniany Eryk Lubos oraz - w rolach partnerek notorycznego uwodziciela Jacka - gwiazda przebojowych "Skrzydlatych świń" Olga Bołądź i laureatka Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego Magdalena Popławska ("Zero", "Lęk wysokości").

Debiutującego reżysera wspierają ceniony na świecie scenograf Andrzej Haliński ("Kobieta w Berlinie", "Ogniem i mieczem") i trzykrotnie nagrodzony na FPFF w Gdyni operator Arkadiusz Tomiak ("Obława, "Sęp"). Producentem filmu jest Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.

"Dziewczyna z szafy" znalazła się w programie prestiżowego festiwalu w Karlowych Warach. Film zostanie zaprezentowany w prestiżowej sekcji East of the West, obejmującej debiuty i drugie filmy zrealizowane przez reżyserów z Europy Środkowej i Wschodniej.

- Tego filmu nie powinno się oceniać, powinno się go przeżyć - konkluduje Lubos.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!