Emma Roberts kończy 25 lat
Emma Roberts, wywodząca się ze znanej aktorskiej rodziny, to młoda gwiazda telewizyjnych i kinowych ekranów. Zaczynała od produkcji dla młodzieży, szybko jednak zrezygnowała z nich na rzecz projektów skierowanych do dorosłego odbiorcy, przede wszystkich dwóch sezonów głośnego serialu "American Horror Story". W środę, 10 lutego, aktorka obchodzi 25. urodziny.
Emma Roberts przyszła na świat 10 lutego 1991 roku. Jej ojcem jest Eric Roberts - popularny aktor, nominowany do Oscara za rolę w filmie "Uciekający pociąg". Z kolei ciotka, zdobywczyni nagrody Akademii Julia Roberts, to jedna z największych gwiazd w Hollywood. To właśnie przebywając na planie jej filmów Emma zdecydowała się pójść śladami ojca i jego siostry. Jak później wspominała, rodzinne konotacje nie pomagały jej w castingach. "Starałam się o tak wiele ról, których nie otrzymałam. Wiecie, może coś takiego jest w stanie załatwić jedną rolę, ale na pewno nie dziesięć".
Emma Roberts debiutowała w wieku 10 lat w filmie "Blow" (2001) Teda Demme'a. Zagrała tam córkę przemytnika narkotyków, granego przez Johnny'ego Deppa. "Byłam tak młoda, że nie rozumiałam, że gram z jednym z najlepszych aktorów w historii" - śmiała się później. Przełomem okazał się serial dla młodzieży "Nieidealna" (2004-2007). Wcieliła się w nim w Addie, wrażliwą nastolatkę, która wszystkie swoje przemyślenia i przeżycia opisuje w piosenkach. W 2007 roku zagrała tytułową rolę w "Nancy Drew", adaptacji popularnych książek detektywistycznych dla młodzieży.
Emma Roberts szybko przestała grać w naiwnych komediach i zamiast tego zaczęła wcielać się w nastolatki, doświadczające pierwszych wzlotów i upadków w dorosłym życiu. W "Całkiem zabawnej historii" (2010) wystąpiła jako dziewczyna, cierpiąca z powodu samookaleczenia. Następnie wystąpiła w komedii romantycznej "Sztuka dorastania" (2011), w której zagrała zagubioną nastolatkę romansującą z defetystycznym młodzieńcem, wykreowanym przez Freddiego Highmore'a.
W 2011 roku Emma Roberts wystąpiła także w "Krzyku 4", dalszym ciągu serii pastiszów horrorów dla nastolatków. Wcieliła się tam w kuzynkę protagonistki poprzednich odsłon, graną przez Nave Campbell. Przygodę z horrorem kontynuowała dołączając do obsady kolejnych serii serialu "American Horror Story". W trzecim sezonie, o podtytule "Sabat", zagrała wiedźmę z mocami telekinetycznymi. Z kolei w czwartej, "Freak Show", wystąpiła jako oszustka, podająca się za wróżkę przepowiadającą przyszłość.
W komedii "Millerowie" Emma Roberts wcieliła się w bezdomną dziewczynę, która wspólnie z trzema innymi życiowymi wykolejeńcami musi stworzyć fikcyjną, amerykańską rodzinę, by przewieźć narkotyki z Meksyku do Stanów. W 2015 roku młoda aktorka dołączyła do nowego serialu Ryana Murphy'ego, twórcy "American Horror Story", pod tytułem "Scream Queens". Zagrała tam przewodniczącą stowarzyszenia studentek na jednym z uniwersytetów, w którym zaczyna dochodzić do makabrycznych zbrodni. Komediowy horror spotkał się z mieszanym przyjęciem. Zarzucano mu brak smaku oraz nieodpowiednie wyważenie elementów dreszczowca i komedii.
Obecnie na premierę czeka drugi sezon "Scream Queens". Emma Roberts wystąpiła także w opartym na prawdziwych wydarzeniach "Bilionaire Boys Club", o grupie młodzieńców z zamożnych rodzin, których plan na szybkie wzbogacenie się szybko doprowadza do tragicznych wydarzeń. Prócz niej w filmie wystąpili: Kevin Spacey, Ansel Elgort, Taron Egerton oraz Cary Elwes w roli Andy'ego Warhola. Zdjęcia do filmu zakończyły się 22 stycznia, premiera ma się odbyć jeszcze w 2016 roku.