"Ekipa" na sterydach
Realizowany w latach 2004-2011 serial "Ekipa" uznawany jest za jedną z najlepszych produkcji w historii telewizji HBO. Opowieść o grupie przyjaciół próbujących szczęścia w Hollywood została uhonorowana Złotym Globem i sześcioma nagrodami Emmy, a na całym świecie doczekała się milionów wiernych fanów. Kinowa adaptacja kultowego serialu jest już dostępna na płytach Blu-ray i DVD.
Vincent Chase (Adrian Grenier) jest jednym z największych gwiazdorów w Hollywood. Filmy z jego udziałem zarabiają setki milionów dolarów, a on sam nie znika ze stron kolorowych magazynów. Szczególnie teraz, kiedy zaledwie po 9 dniach małżeństwa zdecydował się na rozwód. Gotowy na poważne zmiany w swoim życiu Vincent dzwoni do swojego dawnego agenta i bliskiego przyjaciela Ariego Golda (Jeremy Piven), który właśnie został szefem nowopowstałego studia filmowego. Gold chciałby powierzyć Chase’owi główną rolę w swoim pierwszym projekcie, superprodukcji "Hyde", jednak gwiazdor stawia warunek - jeśli ma zagrać w filmie, to musi go również wyreżyserować.
8 miesięcy później "Hyde" jest wciąż na etapie postprodukcji, a budżet przeznaczony na jego realizację został przekroczony o 15 milionów dolarów. To jednak nie wszystko, bo Chase potrzebuje więcej pieniędzy, a dokładnie 10 milionów dolarów bez których - jak twierdzi - jego dzieło zwyczajnie nie może zostać ukończone. Postawiony pod ścianą Ari Gold udaje się do Teksasu, by spotkać się z Larsenem McCredle (Billy Bob Thornton) - hodowcą bydła i miliarderem będącym jednocześnie głównym sponsorem "Hyde’a". Ten jednak odmawia kolejnej wypłaty. Co więcej, zaniepokojony przedłużającym się czasem realizacji oraz lawinowo rosnącymi kosztami przedsięwzięcia, wysyła do Hollywood swojego syna Travisa (Haley Joel Osment), by ten na miejscu dopilnował inwestycji.
Niestety, pojawienie się w Los Angeles Travisa oznacza dla Chase’a nowe kłopoty. Kiedy syn miliardera po obejrzeniu roboczej wersji filmu zgłasza się do reżysera i producenta z propozycjami swoich poprawek, okazuje się, że jego zdaniem zmienić trzeba wszystko, łącznie z aktorem odtwarzającym główną rolę, czyli Chasem. Kiedy dodatkowo Ari Gold traci posadę szefa studia, a jego obowiązki zostają powierzone komuś innemu, sytuacja wymyka się spod kontroli.
Jednak Vincent i Ari nie zamierzają się poddawać. Z pomocą swoich przyjaciół i rodziny: Johnny’ego (Kevin Dillon), Erica (Kevin Connolly) i Turtle’a (Jerry Ferrara) zamierzają po raz kolejny udowodnić, że nie bez powodu nazywani są najlepszą ekipą w Hollywood!
Kinową wersje "Ekipy" na podstawie własnego scenariusza wyreżyserował pomysłodawca serialu Doug Ellin, a główne role zagrali w nim znani już z małego ekranu: Adrian Grenier ("Diabeł ubiera się u Prady"), Jeremy Piven ("Sin City 2. Damulka warta grzechu"), Kevin Connolly ("Pamiętnik"), Kevin Dillon ("Podejson") oraz Jerry Ferrara ("Ocalony"). Obok nich wystąpili m.in. Haley Joel Osment ("Szósty zmysł"), Emily Ratajkowski ("Zaginiona dziewczyna"), Billy Bob Thornton ("Sędzia").
W epizodach zagrali zaś: David Arquette ("Krzyk"), Jon Favreau ("Iron Man"), Liam Neeson ("Lista Schindlera"), Kelsey Grammer ("serial "Frasier"), Mark Wahlberg ("Infiltracja"), David Spade (serial "Sposób użycia"), Jessica Alba ("Maczeta"), Armie Hammer ("Kryptonim U.N.C.L.E."), Martin Landau ("Ed Wood"), Ed O’Neill ("Świat według Bundych") oraz Warren Buffett, Ronda Rousey, Tom Brady, Russel Wilson, Pharrell, T.I., Calvin Harris.
- Produkcja serialu była zakrojona na szeroką skalę. Zdjęcia powstawały w wielu lokalizacjach. Chciałem jednak wynieść film na jeszcze wyższy poziom i stworzyć "Ekipę" na sterydach, z luksusowymi jachtami, samolotami, domami i stawką, o jaką toczy się gra, wyższą niż kiedykolwiek - mówi o swoim filmie reżyser i scenarzysta Doug Ellin.
Serial "Ekipa" zdobył ogromną popularność i otrzymał 26 nominacji do nagrody Emmy, w tym sześć statuetek za występy aktorskie, reżyserię, scenariusz i dla najlepszego serialu komediowego. Mimo to pomysłodawca serialu Doug Ellin miał świadomość, że musi nie tylko podnieść poprzeczkę, ale także zainteresować widzów, którzy niekoniecznie są zagorzałymi wielbicielami serialu. - Skonstruowaliśmy film w taki sposób, aby można go było obejrzeć z przyjemnością bez konieczności przebrnięcia przez wszystkie sezony serialu. Film od razu przenosi cię do rzeczywistości filmowego gwiazdora, w którym spędzasz czas razem z nim i jego najlepszymi przyjaciółmi. Bawisz się i wiedziesz bajkowe życie - wyjaśnia Doug Ellin.
Celem twórców filmu "Ekipa" było powtórzenie na dużym ekranie formuły, która zapewniła sukces serialowi, czyli stworzenie dowcipnej historii z udziałem jak największej ilości osób znanych z branży rozrywkowej. - Chcieliśmy też dać naszym fanom, zarówno tym starym, jak i tym nowym, jeszcze więcej sławnych osób, zabawek i pięknych kobiet. W zasadzie chodziło nam o pokazanie hollywoodzkiego stylu życia rodem z Ekipy w całej okazałości, widzianego oczami tej grupy przyjaciół - mówi aktor Adrian Grenier.
Dla odtwórców głównych ról realizacja filmu "Ekipa" była okazją do spotkania się paczki starych przyjaciół. - Zawsze tak dobrze się bawiliśmy, pracując razem, że czasami aż dziwnie było nazywać to pracą. Dlatego też szybko złapaliśmy tamten rytm. Niemal natychmiast zgraliśmy się na nowo. Mimo że minęło parę lat, mieliśmy wrażenie, jakby to była tylko dłuższa przerwa w produkcji - wspomina Kevin Connolly, odtwórca roli Erica.
- Myślę, że w filmie wszystko jest dograne, podobnie jak to miało miejsce w serialu, ponieważ Doug czerpie inspirację z tego, co motywuje tych bohaterów do działania. Doug doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co chcą zobaczyć widzowie. Umiejętnie mąci wodę, ale nigdy nie wpuszcza do niej rekina - dodaje Jeremy Piven, wcielający się w postać Ariego Golda.
O realizacji pełnometrażowej wersji "Ekipy" twórca serialu Doug Ellin marzył od wielu lat. Po raz pierwszy wspomniał o tym w 2010 roku, kiedy telewizja HBO ogłosiła, że oczekujący wtedy na premierę ósmy sezon serialu będzie jednocześnie jego ostatnim. Kilkanaście miesięcy później aktor Adrian Grenier potwierdził, że faktycznie trwają prace nad scenariuszem filmu, a Mark Wahlberg - producent wykonawczy serialu - w jednym z wywiadów zapewnił, że zrobi wszystko aby kinowa wersja "Ekipy" powstała.
Oficjalnie projekt skierowano do produkcji na początku roku 2013. Blisko rok trwało dopięcie wszystkich niezbędnych umów z aktorami i członkami ekipy filmowej i 19 lutego 2014 roku na planie obrazu padł pierwszy klaps. Zdjęcia do "Ekipy" w całości powstały w Los Angeles i Miami, a jedne z ostatnich ujęć zrealizowano na czerwonym dywanie podczas ceremonii rozdania Złotych Globów w styczniu 2015 roku. W filmie pokazano jedne z najpopularniejszych miejsc w Los Angeles: najpiękniejsze plaże, olśniewające rezydencje, najpopularniejsze sklepy, restauracje i kluby. Na potrzeby filmu kamery kręciły akcję toczącą się na tle przedstawiającym zarówno zupełnie zwyczajne miejsca, jak i ekskluzywne lokalizacje w Hollywood, Beverly Hills, Palos Verdes, i Burbank, gdzie zdjęcia powstawały na parkingu przed Warner Bros. Studio.
- Zawsze, kiedy było to możliwe, chcieliśmy być w rzeczywistych lokalizacjach, aby widzowie mogli powiedzieć: "Powinniśmy tam pójść. Tam powinniśmy zjeść. Musimy iść tam poćwiczyć". W ten sposób osadzamy poszczególne wątki w realnym świecie i sprawiamy, że życie bohaterów jest możliwie wiarygodne i aktualne - mówi Doug Ellin. - Kiedy filmujemy jakiś lokal, naprawdę tam jesteśmy. Nie tylko wchodzimy na zaplecze niektórych z tych ociekających luksusem i kipiących władzą miejsc, ale często korzystamy z usług ich personelu. Nie od dziś wiadomo, że wielu aktorów należących do Stowarzyszenia Aktorów Filmowych pracuje w charakterze kelnerów w Hollywood. Dostaliśmy niewiarygodnie duży dostęp, co okazało się prawdziwą rewelacją i niesamowitą zabawą - dodaje scenograf Chase Harlan.
Na ekrany amerykańskich kin film "Ekipa" wszedł 3 czerwca 2015, a film chwalili recenzenci z opiniotwórczych magazynów i dzienników. David Edwards na łamach brytyjskiego dziennika "Daily Mirror" nazwał dzieło Ellina "spełnieniem marzeń wszystkich fanów serialu" a James Verniere, krytyk gazety "Boston Herald" określił go mianem "Męskiej odpowiedzi na "Seks w wielkim mieście"".
- Celem filmu "Ekipa" jest i od zawsze było spełnianie życzeń, najskrytszych fantazji. Niezależnie od miejsca na świecie, w jakim przebywasz możesz pójść do kina, spojrzeć na to, co dzieje się na ekranie i powiedzieć: "Wow, naprawdę chcę tam pojechać!". Chodzi o dobrych przyjaciół wiodących bajkowe życie. Nie ma nic lepszego - mówi reżyser i scenarzysta Doug Ellin.
