"E=mc2": Nie tylko komedia
W piątek, 23 sierpnia, na ekrany polskich kin wchodzi najnowszy film Olafa Lubaszenko, komedia "E=mc2". We wtorek, 20 sierpnia, na konferencji prasowej zorganizowanej w Warszawie po pokazie filmu, z dziennikarzami spotkał się reżyser komedii.
Film opowiada historię gangstera, który zmusza naukowca do napisania dla niego pracy doktorskiej. Doktora filozofii - Maxa (Olafa Lubaszenko) i gangstera Ramzesa (Cezary Pazura) łączy miłość do studentki Stelli (Agnieszka Włodarczyk).
"To nie jest film, który ma służyć wyłącznie śmiechowi i pokpiwaniu z kogokolwiek. W odróżnieniu od moich poprzednich filmów ma nieść pozytywne przesłanie i wzbudzić pozytywne wątpliwości w widzach. To jest film, dla tych, którzy chcą zadawać pytania i szukać na nie odpowiedzi" - powiedział podczas konferencji Olafa Lubaszenko.
W filmie występują również Renata Dancewicz, Jan Nowicki, Emilia Krakowska, Edward Linde - Lubaszenko i Andrzej Grabowski. Autorem scenariusza jest Robert Mąka i jest to jego debiut filmowy. Muzykę skomponował Jan Borysewicz. Film promuje piosenka w wykonaniu Pawła Kukiza.
"Teraz pracuję nad włoskim filmem Marsinell, który opowiada o jednej z największych katastrof górniczych. A potem może zrobimy kontynuację Sztosa" - dodał na zakończenie konferencji Olaf Lubaszenko.