"Dzień Ukraiński" na festiwalu filmowym w Wenecji. Co będzie się działo?
Na 6 września organizatorzy festiwalu filmowego w Wenecji, który obecnie jest częścią Biennale, zaplanowali serię paneli dyskusyjnych i spotkań, mających wesprzeć walczącą z rosyjskim agresorem Ukrainę. Spotkania będzie prowadzić m.in. szefowa Państwowej Organizacji ds. kina.
Cytowana przez magazyn "Variety" macierzysta organizacja, Fundacja Biennale w Wenecji, "potwierdza swoją solidarność z narodem ukraińskim i tragedią, której doświadcza". Tym samym impreza filmowa nawiąże do podobnych inicjatyw wspierających Ukrainę, a organizowanych przez Biennale w ramach sekcji sztuk wizualnych i architektury.
"Dzień Ukraiński" będzie celebrowany w spazio incontri (miejscu spotkań) hotelu Excelsior na weneckiej wyspie Lido - w ramach Venice Production Bridge (czyli branżowych warsztatów i paneli dyskusyjnych).
Pierwszy panel ma nosić tytuł: "Ukraiński przemysł filmowy w czasie wojny". Aktualną sytuację branży na Ukrainie przedstawi Marina Kuderchuk, szefowa Państwowej Agencja Ukrainy ds. Kina. W kolejnym panelu, zatytułowanym "Filmowanie z Ukrainą: wsparcie i współpraca", udział weźmie kilku producentów z tego kraju i reżyser Philippe Azoulay. Oba wydarzenia będzie moderował Wołodymyr Ostapczuk - aktor, producent i prezenter ukraińskiej telewizji.
80. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji zaczyna się 30 sierpnia i potrwa do 9 września. O główną nagrodę, czyli Złotego Lwa, powalczą na nim m.in. dwa polskie filmy: zainspirowana wydarzeniami na granicy polsko-białoruskiej "Zielona granica" Agnieszki Holland oraz "Kobieta z..." Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta.
Konkursową stawkę uzupełnią m.in. "Biedne istoty" Yorgosa Lanthimosa, "Ferrari" Michaela Manna, "Maestro" Bradleya Coopera, "Priscilla" Sofii Coppoli, "Zabójca" Davida Finchera, "Origin" Avy DuVernay, "Io Capitano" Mattea Garrone, "El Conde" Pabla Larraina, "Godman" Luca Bessona czy "Evil Does Not Exist" Ryûsuke Hamaguchiego.
