Reklama

Dzień prasowy na planie "Zemsty"

W strugach deszczu, w błocie i w dosyć nerwowej atmosferze w środę, 20 lutego, dziennikarze zwiedzili plan filmowy "Zemsty" Andrzeja Wajdy. W trzynastym dniu zdjęciowym ponad 150 przedstawicieli różnych mediów mogło zobaczyć, jak powstaje scena podjazdu sań na dziedziniec zamku w Ogrodzieńcu. Po południu z dziennikarzami spotkała się prawie cała ekipa filmu. Najwięcej emocji wzbudziło pojawienie się Romana Polańskiego, który w "Zemście" gra Papkina.

Dzień rozpoczął się od wpuszczenia dziennikarzy na plan zdjęciowy, aby mogli przyjrzeć się pracy twórców filmu. Ponieważ dziedziniec zamku ogrodzienieckiego w Podzamczu jest bardzo mały i nie mógłby pomieścić aż tylu dziennikarzy, przygotowano scenę podjazdu sań pod zamek.

W scenie brali udział: Klara (Agata Buzek) i Podstolina (Katarzyna Figura), które zajmowały pierwsze sanie oraz Cześnik (Janusz Gajos) i Dyndalski (Daniel Olbrychski) - sanie drugie. Niestety z powodu braku zdyscyplinowania wśród dziennikarzy, co spowodowane było bardzo trudnymi warunkami pracy (deszcz, zakaz robienie zdjęć podczas ujęcia, tłoczenie się na planie) scenę powtarzano trzy razy. Kiedy któryś z fotoreporterów zrobił podczas ujęcia zdjęcie z fleszem, Daniel Olbrychski krzyknął do zebranego tłumu: "Jeśli mi ktoś jeszcze raz zepsuje fleszem ujęcie, to zabiję!!!".

Reklama

Można było także zobaczyć, jak robi się sztuczny śnieg. Przedstawiciel firmy Snow Business pokrywał błoto ekologiczną pianką imitującą śnieg. Jak wyjaśnił podczas konferencji Kamil Przełęcki, kierownik produkcji: "Tam, gdzie podobieństwo do prawdziwego śniegu musi być łudzące, wykorzystuje się sztuczny śnieg wykonany ze zmielonego papieru. Ten jest jednak dużo droższy".

Po zrealizowanej scenie zaproszono dziennikarzy do specjalnie przygotowanego namiotu prasowego. W normalnych okolicznościach mieści się w nim około 100 osób, tym razem do namiotu weszło ponad 150 dziennikarzy oraz kilkanaście osób z ekipy.

"Planowaliśmy zorganizowanie dzisiejszej konferencji na dziedzińcu zamkowym, ale aura nam na to nie pozwoliła. Przepraszamy za te warunki" - wyjaśniał Michał Kwieciński, producent "Zemsty".

Na wstępie spotkania burmistrz Ogrodzieńca wręczył Andrzejowi Wajdzie klucze do miasta i tytuł honorowego obywatela miasteczka. Reżyser wyraźnie zadowolony stwierdził: "Jeszcze nie skończyłem filmu, a już mnie nagradzają".

Większość pytań konferencji skierowana była do Romana Polańskiego.

"Zemsta Andrzeja Wajdy wyjdzie poza granice Polski. Jestem tego pewien" - powiedział dziennikarzom aktor.

"Praca z Andrzejem Wajdą na planie to okazja do ponownego spotkania, której nie mógłbym pominąć. Rola Papkina jest znakomita, w ogóle nie zastanawiałem się czy przyjąć tę rolę. To było oczywiste" - dodał Polański.

Reżyser "Pianisty" powiedział także, że lubi zarówno grę aktorską, jak i reżyserowanie: "Czuję się dość swobodnie po obu stronach kamery".

"Wbrew temu co się mówi, gra w języku polskim jest dla mnie łatwiejsza niż w jakimkolwiek innym" - mówił.

Roman Polański jako jedyny z męskiej obsady filmu, nie musiał zmieniać fryzury i obcinać włosów. "Gdyby Andrzej mnie o to poprosił nie zastanawiałbym się ani chwili. Jeśli byłoby trzeba obciąłbym sobie nawet głowę" - żartował Polański.

Do żartów przyłączyła się Katarzyna Figura. "Oddaje się naszemu charakteryzatorowi Waldemarowi Pokromskiemu całkowicie. Wchodzę do przyczepy, zamykam oczy i budzę się już jako Podstolina" - mówiła.

Film "Zemsta" będzie osadzony w realiach Polski wieku XVIII, a nie XIX opisanego przez Aleksandra Fredrę. "XIX wiek to epoka mniej ciekawa, mniej barwna, mniej gwałtowna" - wyjaśniał Wajda. "To jest utwór o tamtych czasach - o Polsce nieobliczalnej, szalonej, gwałtownej, Polsce bezprawia i pogróżek" - dodał reżyser.

Ekipa "Zemsty" pozostanie w Ogrodzieńcu jeszcze kilka dni. Następnie pojedzie do Warszawy, aby realizować zdjęcia w halach Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych. Premiera "Zemsty" jest przewidziana na październik.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Entourage | śnieg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy