Reklama

Dustin Hoffman o "Pachnidle"

W przyszłym tygodniu w Niemczech ruszają prace na planie filmowej adaptacji "Pachnidła", słynnej powieści autorstwa Patricka Suskinda. Nad filmem "Perfume: The Story of A Murderer" pracuje Tom Tykwer ("Księżniczka i wojownik", "Niebo"). W jednej z głównych ról występuje Dustin Hoffman ("Ława przysięgłych", "Marzyciel").

W jednym z niedawno udzielonych wywiadów Dustin Hoffman opowiedział nieco o przygotowaniach do realizacji filmowej wersji "Pachnidła".

Jak wyjawił, do udziału w projekcie namówił go Tom Tykwer. Aktor zdradził, że nie zastanawiał się długo nad przyjęciem roli wytwórcy perfum, Baldiniego.

"Pachnidło przeczytałem zaraz po ukazaniu się książki na rynku, blisko 20 lat temu" - powiedział Dustin Hoffman.

"W tamtych czasach była to powieść, której po prostu nie wypadało nie przeczytać" - dodał aktor.

Reklama

"Podoba mi się myśl, że ludzkie zmysły są zdecydowanie bardziej wyrafinowane, niż możemy to sobie wyobrazić" - mówi Dustin Hoffman, wyjawiając, że jego ulubionym zapachem jest zapachach małych dzieci.

"Fascynujące, że główki i szyjki niemowląt pachną zawsze tak samo. Każdy zna ten zapach, choć każdy z nas ma innym zmysł powonienia" - dziwi się aktor.

Film "Perfume: The Story of A Murderer" w całości zostanie zrealizowany w monachijskich studiach. Na ekranach światowych kin ma zadebiutować jesienią 2006 roku.

Producent Bernd Eichinger mówi, że latami starał się o pozyskanie praw do ekranizacji "Pachnidła", niezwykłej historii Jana Baptysty Grenouille'a.

W filmie z rolą tą zmierzy się młody brytyjski aktor Ben Wishaw ("Enduring Love", "Layer Cake").

Akcja "Pachnidła" rozgrywa się w XVIII-wiecznej Francji. Jan Baptysta Grenouille, główny bohater, jest ubogim i nie rzucającym się w oczy mężczyzną. Natura pozbawiła go własnego, indywidualnego zapachu, ale jednocześnie wyposażyła w niespotykany wręcz zmysł węchu. Jan Baptysta świat postrzega przez zapachy, które stają się dla niego rodzajem obsesji. Do perfekcji opanowana sztuka komponowania zapachów pozwala mu na manipulowanie ludzkimi zachowaniami, a nawet popycha go do wyrafinowanych zbrodni. Grenouille wydestylowuje woń z ciał pomordowanych dziewcząt, aby stworzyć zapach dla siebie, posiąść aromatyczną esencję piękna. Umiera w dziwnych okolicznościach, niejako inscenizując własną śmierć.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: film | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy