Reklama

​Drew Barrymore: Wszystko dla dzieci

​Drew Barrymore niedawno opublikowała na Instagramie swoje zdjęcie z córkami i napisała, że bycie mamą to najważniejsza rola w jej życiu. "Moja Olive i moja Frankie. Kocham was bardziej niż kogokolwiek we wszechświecie" - dodała na końcu posta. O tym, że nie są to tylko piękne deklaracje, świadczy to, co gwiazda zrobiła dla swoich córek. Żeby mogły częściej widywać swojego ojca, aktorka opuściła swój ukochany dom w Los Angeles i przeniosła się z nimi do Nowego Jorku.

​Drew Barrymore niedawno opublikowała na Instagramie swoje zdjęcie z córkami i napisała, że bycie mamą to najważniejsza rola w jej życiu. "Moja Olive i moja Frankie. Kocham was bardziej niż kogokolwiek we wszechświecie" - dodała na końcu posta. O tym, że nie są to tylko piękne deklaracje, świadczy to, co gwiazda zrobiła dla swoich córek. Żeby mogły częściej widywać swojego ojca, aktorka opuściła swój ukochany dom w Los Angeles i przeniosła się z nimi do Nowego Jorku.
Drew Barrymore /Michael Loccisano /Getty Images

O powodach swojej wyprowadzki z Hollywood aktorka opowiedziała w rozmowie z Oprah Winfrey w cyklu online "Winfrey's Your Life in Focus. Wyjaśniła, że zdecydowała się na to, aby jej córki, 8-letnia Olive i 7-letnia Frankie, mogły być bliżej swojego ojca, byłego męża aktorki, Willa Kopelmana. Para ogłosiła rozstanie w 2016 roku, a były mąż Barrymore przeniósł się z powodów zawodowych do Nowego Jorku.

"Kiedy planowałam, że będę mieć dzieci, wiedziałam, że podstawą będzie dla nich stabilny dom, w którym mają dwoje rodziców. Skończyło się inaczej, bo nasze małżeństwo się rozpadło. Tata moich córek przeniósł się do Nowego Jorku, a ja nie chciałam, aby wychowywały się z dala od niego, poza tym kocham jego rodzinę. Teraz znowu jesteśmy blisko, mimo że wzięliśmy rozwód. Powiedzieliśmy sobie: 'Nie popełnijmy błędu. Żyjmy dalej tak, jakbyśmy byli rodziną, bo przecież jesteśmy rodziną'" - wyznała Barrymore. W tej patchworkowej rodzinie aktorki niedługo pojawi się nowa osoba, bo Will Kopelman niedawno zaręczył się z dyrektorką działu mody w amerykańskim wydaniu "Vogue" Alexandrą Michler.

Reklama

W rozmowie z Winfrey aktorka wyznała też, że przez lata zmieniła podejście do tego, czym jest dla niej prawdziwy dom. "Ten w Los Angeles zbudowałam dla siebie, tak jak sobie go wymarzyłam. Miałam go 20 lat i byłam do niego bardzo przywiązana. Kiedyś przysięgałam sobie, że wychowam w nim swoje dzieci. Zrezygnowałam jednak z tych marzeń, bo zorientowałam się, jaka jest moja obecna definicja słowa 'dom'. Teraz to dla mnie każde miejsce, w którym jestem z moimi dziećmi" - wyjaśniła Barrymore.

Ze względu na córki aktorka porzuciła nie tylko ukochany dom w Los Angeles. Kilka tygodni temu w audycji radiowej Andy’ego Cohena zdradziła także, że zrezygnowała z wielu ról, bo chciała spędzać więcej czasu z dziećmi. A zapytana o to, czy w najbliższym czasie planuje powrót do grania w filmach, odpowiedziała: "Jeśli mam być szczera, to odpowiedź brzmi nie. Nie chcę wracać teraz do aktorstwa, ale to może się zmienić, gdy moje dzieci będą starsze. Nie mam zamiaru być wiecznie nieobecną matką, która dzwoni z planu filmowego i pyta nianię, jak się mają dzieci. To nie moja bajka" - wyznała.

Drew Barrymore zamieniła więc aktorstwo na dziennikarstwo - od 2020 roku prowadzi swój program w telewizji CBS "The Drew Barrymore Show", szykuje się także do wydania własnego magazynu o stylu życia "Drew Barrymore". Pierwszy numer ma się ukazać już niebawem, bo 14 czerwca 2021 roku.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Drew Barrymore
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy