Dorota Stalińska kandydowała do Sejmu. Nie dostała się. Jak komentuje swoją porażkę?
Dorota Stalińska, aktorka znana z takich filmów, jak "Krzyk", "Bez miłości", "Seksmisja", "Ga, ga. Chwała bohaterom", "Ryś", "Moje stare", od dawna angażuje się w politykę. Aktorka kandydowała z listy Trzeciej Drogi do parlamentu, jednak nie udało się zdobyć mandatu posłanki. Jak komentuje swoją porażkę?
Dorota Stalińska od dawna angażuje się w działalność społeczną i polityczną. W wyborach parlamentarnych, które odbyły się 15 października, aktorka startowała w okręgu podwarszawskim nr 20 z listy Trzeciej Drogi. Niestety, nie udało jej się wejść do Sejmu. Jak komentuje swoją porażkę?
"Niestety kilku głosów mi zabrakło. Ja mam bardzo dobry wynik, ale trzeci. U nas na liście wchodzą dwa mandaty, więc ja go nie uzyskałam. Wszystko zależy od okręgu, do jednego wchodzą ludzie, którzy mieli po trzy tysiące głosów, do innych nawet mniej. A można mieć tak jak ja ponad 10 tysięcy i się nie zakwalifikować" - powiedziała w rozmowie z "Plejadą".
"Mam poczucie spełnienia obywatelskiego obowiązku, bo 10 tysięcy głosów na opozycję to jest bardzo dużo, wielka siła. Ja także przyczyniłam się swoją decyzją o kandydowaniu do zwycięstwa opozycji " - dodała Stalińska.
Dorota Stalińska jako kandydatka Stronnictwa Ludowego w 2014 roku została radną Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Rok później bez powodzenia kandydowała do Sejmu. Była także m.in. w Radzie Miasta Milanówka oraz radną Sejmiku Samorządowego Województwa Warszawskiego.
Dorota Stalińska nie była jedyną gwiazdą, która zdecydowała się na start w wyborach parlamentarnych. Na liście Bezpartyjnych Samorządowców pojawiła się Manuela Michalak, uczestniczka pierwszej edycji "Big Brohera", z kolei z ramienia Prawa i Sprawiedliwości startowała aktorka Dominika Chorosińska.