Dominic West: Szepty i duchy
Przystojniak, uwodzący chłodnym spojrzeniem. Taki jest Dominic West, nominowany do Złotego Globu za "Czas prawdy", który dał się poznać szerokiej publiczności dzięki hitom kinowym "John Carter" i "Chicago".
Już 15 czerwca do kin trafi najnowszy film z jego udziałem - mrożący krew w żyłach thriller "Szepty". W filmie West wciela się w postać Mallory'ego, nauczyciela z internatu dla chłopców, który będzie próbował rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci jednego z uczniów.
Mallory, to jak tłumaczy sam aktor, "człowiek po przejściach". W przeciwieństwie do swojej filmowej partnerki - Florence, zagorzałej demaskatorki zjawisk irracjonalnych, wierzy w moc sił nadprzyrodzonych. Na co dzień żyje z widmami.
"Dla niego duchy to ważna kwestia; widzi je każdego dnia - nigdy go nie opuszczają" - mówi aktor. "Szepty" według Westa otwierają przed widzem nową perspektywę w postrzeganiu niewyjaśnionych zjawisk : "Thriller wyjaśnia, czemu powinniśmy dostrzegać duchy. Kiedy ktoś mówi : Nie możesz widzieć ducha, ponieważ one nie istnieją, nie jest zbyt pomocny w sytuacji, w której ty je widzisz, czujesz ich silną obecność. Żadne naukowe wyjaśnienia, czy podważanie twoich słów, tego nie zmienią".
"Szepty" zaskakują świetną narracją i elektryzującą atmosferą. To film twórców, którzy mają w swoim dorobku przede wszystkim wielokrotnie nagradzane, świetnej jakości produkcje, takie jak nominowany do Oscara "Billy Elliot", czy "Drogę do szczęścia".
W filmie zobaczymy także nominowaną do Złotego Globu za rolę w filmie "Vicky Cristina Barcelona" Rebeccę Hall, Imeldę Staunton ("Vera Drake", "Harry Potter i insygnia śmierci", "Zakochany Szekspir") czy Isaaca Hempstead-Wrighta ("Gra o tron").
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!