Reklama

"Doktor Strange w multiwersum obłędu": Disney nie wytnie lesbijskiej sceny

Oficjalnie władze w Arabii Saudyjskiej nie potwierdzają informacji o tym, że film "Doktor Strange w multiwersum obłędu" został tam zakazany z powodu krótkiej lesbijskiej sceny, jaka została w nim zaprezentowana. Przyznają jednak, że wciąż próbują przekonać studio Disneya do tego, by z filmu zniknęła 12-sekundowa scena, w której jedna z bohaterek mówi, że ma dwie matki.

Oficjalnie władze w Arabii Saudyjskiej nie potwierdzają informacji o tym, że film "Doktor Strange w multiwersum obłędu" został tam zakazany z powodu krótkiej lesbijskiej sceny, jaka została w nim zaprezentowana. Przyznają jednak, że wciąż próbują przekonać studio Disneya do tego, by z filmu zniknęła 12-sekundowa scena, w której jedna z bohaterek mówi, że ma dwie matki.
Rachel McAdams, Benedict Cumberbatch i Xochitl Gomez w scenie z filmu "Doktor Strange w multiwersum obłędu" /materiały prasowe

25 kwietnia arabski urząd ds. klasyfikacji filmów zaprezentował oświadczenie, w którym poinformował, że poprosił studio Disneya o wycięcie z filmu "Doktor Strange w multiwersum obłędu" tzw. "nawiązań LGBTQ", co umożliwi premierę filmu Sama Raimiego w Arabii Saudyjskiej.

Studio Disneya odrzuciło tę prośbę, bo nie zamierza ingerować w swój film, którego kinowa premiera została zaplanowana na 6 maja. Sporny, około dwunastosekundowy fragment filmu, przedstawia jedną z jego bohaterek, homoseksualną Americę Chavez graną przez Xochitl Gomez, która wspomina o swoich dwóch mamach.

Reklama

Na scenę tę zwrócił uwagę Nawaf Alsabhan z arabskiego urzędu ds. klasyfikacji filmów. "To tylko bohaterka mówiąca o swoich mamach, bo ma dwie matki. Jednak na Bliskim Wschodzie bardzo trudno byłoby przepuścić coś takiego. Wysłaliśmy zapytanie do dystrybutora, dystrybutor skontaktował się ze studiem Disneya i w odpowiedzi dowiedział się, że studio nie zamierza ingerować w film" - powiedział w rozmowie z "Agence France-Presse".

Alsabhan nie potwierdził jednak informacji o tym, że film został zakazany w Arabii Saudyjskiej. "Nie został zakazany. Nie ma żadnego powodu, żeby go zakazywać. Domagamy się jedynie drobnej edycji. Póki co odmówili nam. Ale nie zamknęliśmy drzwi dla tego filmu. Próbujemy się porozumieć" - stwierdził.

W ubiegły piątek pojawiły się informacje o tym, że kina w Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie i Katarze wycofały możliwość zakupu biletów na film "Doktor Strange w multiwersum obłędu". Nadal można je nabyć w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Nie jest to pierwszy taki problem, jeśli chodzi o filmy Disneya i możliwość ich pokazania w krajach arabskich. Wobec odmowy wycięcia sceny z udziałem dwóch gejów, nie został tam pokazany komiksowy "Eternals".

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy