Reklama

"Do zaliczenia": Każdy się zarumieni!

Od 9 sierpnia oglądać będziemy na naszych ekranach komedię "Do zaliczenia", która sprawi, że - jak pisze "Variety" - zarumieni się nawet sam Judd Apatow, twórca niepoprawnych i mocno zakręconych filmów inicjacyjnych, takich jak "Wpadka" czy "40-letni prawiczek".

Rzecz dzieje się w erze przed-internetowej - w roku 1993. Wzorowa uczennica Brandy (Aubrey Plaza, znana m.in. z produkcji "Scott Pilgrim kontra świat"), zdaje sobie nagle sprawę, że podczas gdy ona zajmowała się odrabianiem lekcji, jej koleżanki posiadły wiedzę daleko bardziej ekscytującą.

Z właściwą sobie pilnością Brandy studiuje więc teraz temat doświadczeń seksualnych. Pomaga jej w tym wakacyjna praca na basenie, gdzie nie brak muskularnych, opalonych męskich ciał.

Występująca w roli nastoletniej adeptki sztuk erotycznych Plaza daje brawurowy popis swych komicznych talentów, co jest tym bardziej godne odnotowania, że do tej pory tego typu filmy, jak choćby "American Pie", "Ryzykowny interes", czy "Porky's", eksploatowały przede wszystkim męski punkt widzenia na kwestię utraty cnoty.

Reklama

Luzacka i wyjątkowo - nawet jak na ten gatunek! - bezpruderyjna komedia "Do zaliczenia" zapowiada się więc na kapitalną odskocznię od wielkich blockbusterów tego lata.

Nastolatka Brandy Klark (Plaza) desperacko próbuje odbyć inicjację seksualną, zanim rozpocznie naukę w college'u. Ale jej ambicją nie jest wyjątkowy "pierwszy raz". Brandy sporządziła listę doświadczeń erotycznych, które zamierza zaliczyć jak najszybciej.

"Do zaliczenia" w kinach od 9 sierpnia!


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Do zaliczenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy