Reklama

Do kin trafi nieocenzurowana wersja "Nagiego instynktu”

Sharon Stone wyjawiła, że z okazji 30. rocznicy premiery „Nagiego instynktu”, która wypada w 2022 r., planowana jest premiera reżyserskiej, niecenzurowanej wersji tego filmu. Aktorka jest przeciwniczką tego przedsięwzięcia, ale nie ma możliwości, by go zablokować.

Sharon Stone wyjawiła, że z okazji 30. rocznicy premiery „Nagiego instynktu”, która wypada w 2022 r., planowana jest premiera reżyserskiej, niecenzurowanej wersji tego filmu. Aktorka jest przeciwniczką tego przedsięwzięcia, ale nie ma możliwości, by go zablokować.
Sharon Stone i Michael Douglas w "Nagim instynkcie" /Carolco Pictures/Collection Christophel /East News

"Nagi instynkt" przez wielu uznawany jest za klasykę światowego kina. Kultowy thriller z 1992 roku zagwarantował nieznanej wówczas szerszej widowni Sharon Stone ogromną popularność, katapultując ją do hollywoodzkiej pierwszej ligi.

63-letnia dziś gwiazda uważa "Nagi instynkt" za najbardziej znaczący i wymagający projekt w całej swojej karierze. Wchodząc w rolę Catherine Trammell, pisarki podejrzanej o morderstwo i uwikłanej w romans z prowadzącym śledztwo policjantem, oznaczało dla niej skonfrontowanie się z mroczną stroną samej siebie.

Reklama

"Podczas kręcenia trzy razy zdarzyło mi się lunatykować, dwa razy obudziłam się w pełni ubrana w swoim samochodzie stojącym w garażu. Miałam ohydne koszmary" - wyznała w swojej nowo wydanej autobiografii "The Beauty of Living Twice".

Udział w tym thrillerze erotycznym kojarzy jej się też z tym, że została oszukana przez reżysera, Paula Verhovena. Podczas kręcenia słynnej sceny przesłuchania, gwiazda nie była świadoma, że na ekranie widoczne będą jej intymne części ciała. Reżyser miał nakłonić ją do zdjęcia bielizny pod pretekstem technicznych problemów - tego, że materiał odbija światło. Zapewnił przy tym aktorkę, że kamera nie uchwyci jej nagości.

Trudne wspomnienia związane z "Nagim instynktem" znów do niej wrócą. Udzielając wywiadu w australijskim programie telewizyjnym "A Current Affair" poinformowała, że planowana jest premiera reżyserskiej, nieocenzurowanej wersji tego filmu w związku z 30. rocznicą jego powstania. Stone jest przeciwniczką tego projektu, ale, jak zaznacza, nie posiada mocy sprawczej, by go zatrzymać. Gdyby film zrealizowany był współcześnie, mogłaby odwołać się do przepisów ustanowionych przez Gildię Aktorów Ekranowych, ale na początku lat 90. takie prawo nie obowiązywało.

Film w jakości 4K, w wydłużonej wersji, ma trafić do kin latem tego roku. Odświeżony "Nagi instynkt" dostępny też będzie na płytach DVD i Blu-ray.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Nagi instynkt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy