Ta rola mogła przynieść jej światową sławę! Dlaczego zrezygnowała? Wstrząsające wyznanie
Rhona Mitra była drugą modelką, która wcieliła się w postać Lary Croft. Fani dziś wspominają ją jako najlepszą odtwórczynię bohaterki serii gier "Tomb Raider". Po zakończeniu przygody z panią archeolog modelka spróbowała swych sił w aktorstwie. Czy udało jej się odnieść podobny sukces?
Rhona Mitra przyszła na świat 9 sierpnia 1976 roku w Londynie. Gdy miała dziewięć lat, spotkała Judi Dench, która była matką jej koleżanki z klasy. Przyszła laureatka Oscara zrobiła na niej tak wielkie wrażenie, że dziewczynka podjęta wtedy decyzję - jak dorośnie, zostanie aktorką.
Świat zwrócił uwagę na Mitrę w 1997 roku, gdy przejęła od Nathalie Cook rolę Lary Croft z gry "Tom Raider". Modelka wcielała się w bohaterską panią archeolog podczas wydarzeń i kampanii reklamowych promujących kolejne odsłony popularnej serii. Była związana z postacią przez dwa lata.
Aktorka opisała swoją przygodę z "Tomb Raiderem" w serii wpisów na Instagramie w 2023 roku. "Miałam 19 lat, byłam zagubiona i potrzebowałam wzoru do naśladowania... więc go znalazłam. Nazywała się Lara. Wszyscy szydzili i kręcili nosem na pomysł, by aktorka wcieliła się w postać z gry komputerowej. [...] Byłam architektem, który tchnął życie w dziewczynę z pikseli. [...] Byłyśmy ze sobą związane, ona była mną, a ja nią" - wspominała Mitra.
Chociaż Lara Croft dała jej rozpoznawalność, finał przygody z panią archeolog nie należał do najbardziej udanych. Jak wspominała Mitra, w pewnym momencie "wkroczyła mizoginia i skaziła to, co mogło i powinno być ikoniczną współczesną femme fatale". "[Lara] była Indianą Jonesem i Nikitą. A oni to zniszczyli" - podsumowała. Gdy pojawiły się prośby o występy w coraz bardziej skąpym stroju, zdecydowała się podziękować za współpracę.
W tym samym wpisie zdradziła, że po 25 latach doszło do niej, że wzór, którego poszukiwała, zawsze był blisko i patrzył na nią za każdym razem, gdy spoglądała w lustro. Jest dumna z tego, że była wierna własnym wartościom i nigdy z nich nie zrezygnowała.
Dzięki Larze Croft Mitra mogła rozpocząć karierę aktorską. Zaczynała od małych ról. W "Człowieku widmo" Paula Verhoevena wcieliła się w sąsiadkę, którą podgląda główny bohater. Wystąpiła w ostatnim sezonie serialu "Ich pięcioro" jako obiekt uczuć jednego z głównych bohaterów. W 2004 roku znalazła się w głównej obsadzie nowej produkcji prawniczej "Orły z Bostonu", w której zagrała u boku Jamesa Spadera i Williama Shatnera. W "Underworld: Buncie Lykanów" otrzymała jedną z głównych ról.
W latach 2014-2015 występowała w serialu "Ostatni okręt", opowiadającym o załodze amerykańskiego niszczyciela, na pokładzie którego znajdują się osoby ocalałe po tajemniczej epidemii. Gdy Mitra zniknęła z produkcji, jej kariera nieco wyhamowała. Była to jednak decyzja aktorki. Jak podał tabloid "Daily Mail", w 2017 roku przeprowadziła się z Los Angeles na farmę w Urugwaju, gdzie dochodziła do siebie po chorobie oraz pracowała w swojej stadninie koni. Od czasu do czasu pojawiała się jednak przed kamerami, między innymi gościnnie w serialu "Supergirl".
Wydaje się, że 2024 rok może być jej wielkim powrotem. Na premierę czekają aż cztery filmy z udziałem Mitry. Wśród nich jest "Red Sonja" M.J. Bassetta, remake filmu fantasy z lat 80. XX wieku. Nie sprecyzowano, w jaką postać wcieli się Mitra. Film nie ma wyznaczonej daty premiery.