"Diuna" i "Batman" w kinach dużo później. Za to "Matrix 4" wcześniej
Niedawna decyzja o przesunięciu na przyszły rok premiery nowego filmu o przygodach Jamesa Bonda "Nie czas umierać" wywołało lawinę kolejnych decyzji, wśród których najważniejszą było zamknięcie 663 kin należących do Cineworld, drugiej co do wielkości sieci kin na świecie.
Podobnie ma się sytuacji z przesunięciem na 2021 rok premiery filmu "Diuna", które wywołało kolejne znaczące zmiany w kalendarzu premier.
"Diuna" w reżyserii Denisa Villeneuve'a pozostawała jednym z ostatnich dużych widowisk filmowych, które miały pojawić się w kinach jeszcze w tym roku. Niestety, do zaplanowanej na grudzień premiery filmu na podstawie książki Franka Herberta nie dojdzie.
Na film trzeba będzie poczekać prawie rok - aż do 1 października 2021 roku. Zmiana ta nie zaskoczyła nikogo, wielu spodziewało się jej od kilku tygodni.
Zmiana premiery filmu "Diuna" pociąga za sobą kolejne przesunięcia w kalendarzu premier studia Warner Bros., które wyprodukowało film Villeneuve'a.
Przede wszystkim konieczne było wyznaczenie nowej daty premiery filmu "The Batman" z Robertem Pattinsonem. Ponieważ "Diuna" "zajęła" jego pierwotny termin premiery, film w reżyserii Matta Reevesa został przesunięty na 2022 rok. A dokładniej na 4 marca 2022 roku.
Tego dnia do kin miał trafić inny film studia Warner Bros. poświęcony popularnej grze "Minecraft". Wypadł on z kalendarza i aktualnie nie wiadomo, kiedy będzie można go zobaczyć. Tym samym 4 marca 2022 roku "The Batman" konkurować będzie z kolejnym filmem z serii "Paranormal Activity" studia Universal. O ile oczywiście jego premiera nie zostanie przesunięta w obawie przed tak potężną konkurencją ze strony Człowieka-Nietoperza.
Innym filmem Warnera, który wypadł z kalendarza premier, jest superbohaterski "Black Adam" z Dwayne'm Johnsonem w roli głównej. Nie zobaczymy go w kinach 22 grudnia 2021 roku, jak planowano.
"Black Adam" nie jest jedynym widowiskiem opartym na motywach komiksów wydawnictwa DC Comics, któremu wyznaczono nową datę premiery w związku z opóźnieniami produkcji spowodowanymi pandemią. Tym samym film "The Flash" Andy’ego Muschiettiego trafi do kin 3 czerwca 2022 roku, a "Shazam! 2" 4 listopada 2022 roku.
Pocieszeniem dla kinomanów może być informacja, że film "Matrix 4" trafi do kin wcześniej niż planowano. Miał mieć premierę 1 kwietnia 2022 roku, a będzie wyświetlany już od 22 grudnia 2021 roku. Pytanie tylko, czy będzie go gdzie pokazać.
Kolejne przesunięcia premier filmowych powodują, że borykające się ze słabą frekwencją kina nie mają w repertuarze wielkich hitów, które mogłyby zwabić widzów. Tym samym muszą liczyć się z bankructwem, bądź tymczasowym zamknięciem tak jak w przypadku kin sieci Cineworld.
Jedną z ostatnich dużych premier filmowych zaplanowanych na ten rok pozostaje film "Wonder Woman 1984", który ma zadebiutować w kinach 24 grudnia. Trzeba chyba jednak tytułowego cudu, żeby i ta premiera nie została wkrótce przesunięta.