DiCaprio zagra Fleminga
Firma Leonardo DiCaprio wyprodukuje film o twórcy legendarnego Jamesa Bonda. Iana Fleminga zagra najprawdopodobniej sam gwiazdor.
"Fleming" będzie biografią brytyjskiego pisarza, który przygody Bonda oparł na własnym życiu playboya i szpiega. Producent Andrew Lazar ("Niebezpieczny umysł", "Żona astronauty") przyznaje jednak, że film nie ma przypominać serii z Bondem.
"Jest wiele sposobów, by urozmaicić historię o czyimś życiu, ale nie próbujemy naśladować filmów Bondowskich, choć świadomość, że życie pisarza zainspirowało powieść jest fascynująca" - mówił.
Scenariusz napisał Damian Stevenson. "Fleming to prawdziwy James Bond" - mówił Stevenson - "W Anglii wyczyny Fleminga są o wiele lepiej znane. Ale w USA nikt nie ma pojęcia, że postacie M czy Miss Moneypenny zainspirowane są prawdziwymi osobami".
Stevensonowi udało się dotrzeć do nieopublikowanych dotąd biografii pisarza, zalegających w bibliotece Oxfordu.
Akcja filmu rozpocznie się w 1952 roku w przeddzień ślubu Fleminga na Jamajce i niedługo przed opublikowaniem pierwszej części serii o Bondzie - "Casino Royale". Książka była podobno prezentem ślubnym dla żony.
W retrospektywie film opowie o latach spędzonych przez pisarza w Moskwie jako dziennikarz Reutersa oraz o czasie, gdy w czasie II wojny światowej służył jako dowódca wywiadu marynarki wojennej (jako agent MI6 nosił pseudonim 17F). To właśnie ten etap w jego karierze stał się inspiracją dla przygód słynnego bohatera.
Stevenson przedstawił swój pomysł wytwórni Warner Bros. pod koniec 2005 roku, jeszcze zanim pojawiła się wiadomość o nowym Jamsie Bondzie z Danielem Craigiem. Od tego czasu przez wiele miesięcy przekonywał zarząd wytwórni, że zawarte w scenariuszu fakty z życia Fleminga są autentyczne. Jednocześnie pracował też z producentem Andrew Lazarem nad kolejnymi wersjami tej opowieści.
Na biografię Fleminga przyjdzie jeszcze poczekać. Tymczasem już w listopadzie na ekranach kin pojawi się "Quantum of Solace" - kolejny film o przygodach Jamesa Bonda z Cragiem w roli głównej.