"Dear Evan Hansen": Kultowy musical na ekranie
Miłośnicy musicali nie mogą narzekać w tym roku na brak nowości z tego gatunku. Na premierę czekają już filmowe ekranizacje "In the Heights" oraz "West Side Story", a teraz jeszcze opublikowany został zwiastun filmu "Dear Evan Hansen" ("Drogi Evanie Hansenie"), który zadebiutuje w kinach 24 września.
"Dear Evan Hansen" to filmowa adaptacja popularnego musicalu pod tym samym tytułem autorstwa duetu: Benj Pasek - Justin Paul. Tytułową postać zagra w nim Ben Platt, który wystąpił też w broadwayowskim musicalu. Rola Evana Hansena przyniosła mu prestiżową nagrodę Tony.
Bohaterem musicalu "Dear Evan Hansen" jest zatroskany i wycofany licealista, który pisuje listy do siebie samego. Jeden z tych listów zostaje przechwycony przez uczącego się w tej samej szkole Connora Murphy'ego, który niedługo potem popełnia samobójstwo. Rodzice Connora w kieszeni jego spodni znajdują ów list Evana i są przekonani o tym, że napisał go ich syn. Evan nie tylko nie wyprowadza ich z błędu, ale też zaczyna utrzymywać, że był najlepszym przyjacielem Connora. I zbliża się do jego rodziców.
Musical "Dear Evan Hansen" zadebiutował na Broadwayu w grudniu 2016 roku i od razu został pokochany przez widzów. Na rozdaniu nagród Tony przypadło mu w udziale sześć statuetek, w tym ta za najlepszy musical roku. Nagrodą Grammy uhonorowany został album z piosenkami z musicalu "Dear Evan Hansen", na którym znalazły się takie hity jak "You Will Be Found", "Waving Through a Window" oraz "Sincerely, Me".
W filmie wyreżyserowanym przez Stephena Chbosky'ego ("Charlie", "Cudowny chłopak") obok Bena Platta wystąpili m.in. Kaitlyn Dever, Amandla Stenberg, Amy Adams oraz Julianne Moore.
Zaplanowana na 24 września tego roku data premiery filmu "Dear Evan Hansen" nie powinna się zmienić. W ramach zawartej umowy, jaką z największymi amerykańskimi sieciami kinowymi zawarło studio Universal, musical po 17 dniach od premiery będzie mógł trafić na platformy VOD. To efekt pandemii COVID-19, która skróciła czas trwania tzw. "okna" dzielące daty premiery kinowej od premiery na streamingach. Przed pandemią trwało ono około 90 dni. Skrócenie tego okresu przed pandemią spowodowałoby kinowy bojkot filmu, ale w obecnej sytuacji to Universaloowi nie grozi.