Dariusz Gnatowski miał objawy zakażenia koronawirusem
We wtorek do mediów dotarła druzgocąca wiadomość o śmierci Dariusza Gnatowskiego. Aktor był znany przede wszystkim z roli Arnolda Boczka w serialu „Świat według Kiepskich”, ale miał także na swoim koncie charakterystyczne mniejsze role, m. in. w „13 posterunku”. Gnatowski odszedł w wieku 59 lat w szpitalu im. Dietla w Krakowie. Od wielu lat poważnie chorował, miał cukrzycę.
Jak udało się ustalić we wtorek RMF FM, Dariusz Gnatowski trafił do krakowskiego szpitala z zapaleniem płuc i ciężką niewydolnością oddechową.
"Trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Mimo długiej reanimacji i wysiłków lekarzy nie udało się go uratować" - powiedział w rozmowie z PAP wicedyrektor placówki Marcin Mikos.
W wywiadzie dla TVN24 Mikos wyznał natomiast, że znany ze "Świata według Kiepskich" aktor najprawdopodobniej był zakażony koronawirusem. Ostatecznie testu na COVID-19 jednak nie wykonano ze względu na stan, w jakim znajdował się Gnatowski.
"Gnatowski miał objawy zakażenia koronawirusem, jednak nie zdążono wykonać mu testu ze względu na jego stan" - ujawnił wicedyrektor szpitala im. Dietla.
Dariusz Gnatowski był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Największą popularność przyniosła mu rola w "Świecie według Kiepskich", w którym od 1999 roku grał Arnolda Boczka.
Aktor przyznawał, że w obsadzie sitcomu Polsatu znalazł się przez przypadek.
"Mój kolega jechał do Warszawy na casting i zaproponował, żebym mu towarzyszył. Na plani serialu potrzebowali do epizodu faceta. Wypatrzył mnie reżyser Okił Khamidow i zaprosił na zdjęcia do 'Świata według Kiepskich'. Po kilku dniach dowiedziałem się, że dostałem rolę Arnolda Boczka" - mówił "Tele Tygodniowi".
Kilka lat temu Dariusz Gnatowski przyznał, że boryka się z problemami zdrowotnymi, które spowodowały, że zaczął szybko przybierać na wadze.
"Jestem chory na cukrzycę od x lat. Nie wiem, kiedy tak naprawdę się zaczęło. Potem poczułem, że coś jest nie tak i zacząłem się leczyć. Nie miałem świadomości, że cukrzyca jest przewlekłą chorobą, która rozwija się przez lata i prowadzi do poważnych skutków i powikłań" - mówił.
Aktor postanowił przejść więc na dietę, a w jego działaniach wspierała go ukochana żona. Podczas prezentacji ramówki Polsatu w 2019 roku aktor zaskoczył wielu swoją metamorfozą, gdyż okazało się, że w ostatnim czasie sporo schudł. Według medialnych doniesień miał on zrzucić nawet 25 kilogramów. Był też współautorem książki "Dieta bez wyrzeczeń", która miała przekonać jego fanów do zdrowego stylu życia.