Danny Trejo bankrutem. Ma 2 miliony dolarów długów
Danny Trejo, gwiazdor kojarzony głównie z kinem klasy B i rolami typów spod ciemnej gwiazdy, znalazł się w tarapatach finansowych. Tak dużych, że złożył wniosek o bankructwo. Nie jest bowiem w stanie zapłacić kary, jaką nałożył na niego fiskus, za to, że przez lata składał, nieprawidłowe - jak twierdzi przez pomyłkę, zeznania podatkowe.
Danny Trejo jest winien amerykańskiemu urzędowi skarbowemu 2 mln dolarów, do czego przyznał się w rozmowie serwisem TMZ.
Ten dług wziął się stąd, że przez lata nieświadomie, a przynajmniej tak się usprawiedliwia, składał nieprawidłowe zeznania podatkowe, stosując zbyt wiele odliczeń od dochodu. Wcześniej zdarzało mu się nawet umieszczać w tej kategorii zabiegi pielęgnacyjne psów. Aktor nie jest w stanie zebrać 2 mln dolarów, dlatego ubiega o upadłość konsumencką.
78-latek zawnioskował o taki typ bankructwa, funkcjonujący w amerykańskim prawie, który nie zakłóciłby działania jego kilku projektów biznesowych. W aglomeracji Los Angeles aktor prowadzi sieć restauracji z meksykańskim jedzeniem Trejo's Tacos oraz pączkarnię Trejo's Coffee & Donuts. Ma nadzieję, że w przyszłym roku będzie już wolny od długów.
Kariera aktorska gwiazdora kojarzonego z "Desperado", "Maczetą" i "Gorączką" nieco zwolniła w ostatnich latach. Pocieszeniem dla Trejo możny być natomiast to, że w 2021 r. doczekał się swojej figury woskowej w hollywoodzkiej filii "Madame Tussauds".