Reklama

Daniel Radcliffe na Broadwayu

Daniel Radcliffe potwierdził, że w następnym roku zadebiutuje na deskach Broadwayu.

Gwiazdor "Harry'ego Pottera" przyjedzie do Nowego Jorku ze sztuką "Equus", w której zadebiutował w tym roku na West Endzie.

Pomimo tremy Radcliffe jest jednak pewien, że sztuka okaże się na Broadwayu hitem.

"Jeśli udało nam się zrobić klasyczną sztukę, która odniosła sukces na scenach, na których królują głównie musicale, to jest to wielkie osiągnięcie. Wydaje mi się, że tam [w Nowym Jorku] będzie podobnie" - powiedział 18-letni aktor.

"Dla dzieciaka, który wychowuje się na słuchanych w samochodowym radyjku melodyjkach, Broadway to jest coś. Wszyscy, których znam w Nowym Jorku mówią mi, że to miasto jest gotowe na przyjęcie tej sztuki" - dodaje Radcliffe.

Reklama

Skąd te niepokoje? Otóż Radcliffe wcielił się w sztuce w postać młodego, zakompleksionego chłopca - Alana Stranga, który przeżywa... erotyczną fascynację końmi. Dodatkowo aktor pojawia się w jednej ze scen zupełnie nago.

W przedstawieniu zobaczymy także londyńskiego partnera Radcliffe'a - Richarda Griffithsa. Nie wiadomo jeszcze, komu przypadnie reżyseria nowojorskiego "Equus".

Amerykańska premiera sztuki zaplanowana jest na wrzesień 2008 roku.

BBC
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Radcliffe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy