Reklama

Daniel Olbrychski jako ksiądz w filmie "Cud"

Daniel Olbrychski zagrał księdza w "Cudzie", koprodukcji litewsko-polsko-bułgarskiej. Zdjęcia do filmu, z akcją rozgrywającą się na początku lat 90. na Litwie, już się zakończyły. To tragikomedia z elementami absurdu i magicznego realizmu - informują twórcy. Reżyserką "Cudu" jest Litwinka Egle Vertelyte.

Daniel Olbrychski zagrał księdza w "Cudzie", koprodukcji litewsko-polsko-bułgarskiej. Zdjęcia do filmu, z akcją rozgrywającą się na początku lat 90. na Litwie, już się zakończyły. To tragikomedia z elementami absurdu i magicznego realizmu - informują twórcy. Reżyserką "Cudu" jest Litwinka Egle Vertelyte.
Na planie filmowym czuję się jak w domu - mówi Daniel Olbrychski /Niemiec /AKPA

"Postać księdza jest w pewnym sensie symboliczna. Jest duchem tego opowiadania - dobrym, mądrym duchem" - powiedział PAP Daniel Olbrychski. "Rzecz się dzieje na Litwie zaraz po odzyskaniu niepodległości; gdy Litwa przestała już być częścią ZSRR. Na takim tle politycznym, gospodarczym rozgrywa się ta historia" - opowiadał o filmie.

Akcja "Cudu" toczy się w 1992 r. "Małe postsowieckie miasteczko budzi się ze snu komunizmu. Pozbawieni pracy i rządowego wsparcia pracownicy PGR-u nie potrafią przystosować się do nowych realiów. Irena, właścicielka farmy świń, próbuje uchronić swój biznes przed bankructwem. Wydaje się, że pomóc może tylko cud, kiedy we wsi niespodziewanie pojawia się przystojny Amerykanin i oferuje pomoc w ratowaniu farmy. Życie Ireny odwraca się do góry nogami" - tak tę historię opisują producenci.

Reklama

Wiodącym producentem "Cudu" jest Lukas Trimonis z litewskiej firmy IN SCRIPT. Polskim producentem jest Studio ORKA, a producentem ze strony bułgarskiej firma Geopoly. "Cud" jest współfinansowany przez fundusz Rady Europy Eurimages. Scenariusz filmu prezentowano na międzynarodowych targach filmowych, gdzie spotkał się z dużym uznaniem. Konsultantem scenariusza był znany czeski scenarzysta Jan Fleischer, a opiekunem artystycznym filmu polski reżyser Krzysztof Lang.

Jak powiedziała PAP producentka "Cudu" Radosława Bardes ze studia ORKA, zdjęcia do filmu, realizowane na Litwie i w Bułgarii, trwały od 15 marca do 24 kwietnia. "Bardzo ważne było to, by działać na skraju pór roku, gdyż w fabule występują plenery zarówno zimowe, jak i wiosenne" - opowiadała producentka.

Zdjęcia rozpoczęły się na Litwie w miejscowości Jieznas, a następnie były realizowane w Kavarskas, Slavenai i Stakliskes. Na Litwie miały miejsce 23 dni zdjęciowe. W Bułgarii - w Sofii - odbyło się siedem dni zdjęciowych.

Rola "księdza - strażnika prawdy o mieszkańcach Biedniai", którą gra Olbrychski, jest jedną z głównych w "Cudzie". "Jako jedna z najstarszych osób we wsi, ksiądz zna historię każdego członka społeczności. Jego relacja z główną bohaterką Ireną, która w czasach komunizmu szpiegowała potajemnie odwiedzających kościół urzędników, prowadzi widza przez kolejne etapy historii, aż do rozwiązania największej tajemnicy miasteczka Biedniai" - opisują twórcy.

"Ten ksiądz jest mądrym człowiekiem oraz - w wymiarze metafizycznym - dobrym duchem tego filmu. Postanowiłem, że zagram tę rolę w języku litewskim, chociaż nie znam tego języka. Mam swoją metodę na takie sytuacje. Na postsynchronach sam podłożę swój tekst. Polski akcent nie będzie przeszkadzał - moja postać to może być z pochodzenia Polak. Efekt będzie taki, że pewnie będę mówił w tym filmie tak, jak mówią starsi Polacy na Litwie" - opowiadał PAP o roli Olbrychski.

"Kim jest ten ksiądz? Gdyby tę historię pisał na przykład Juliusz Słowacki, ksiądz z 'Cudu' byłby niczym mądry Wernyhora" - powiedział aktor. Pytany, jak czuł się na planie filmu kręconego na Litwie, odparł: "Pracowałem już w różnych krajach, z różnymi ekipami. Ekipy filmowe to ludzie szczególni. Ja wśród tych ekip czuję się zawsze wspaniale. Czuję się bardziej w domu niż - czasami - na ulicach polskich miast. Kiedy kończyłem pracę na planie 'Cudu', czułem żal, że się z tymi ludźmi rozstaję. I czułem wzajemność tego smutku".

"Sceny z panem Danielem rozpoczęły się 3 kwietnia w Jieznas, uroczym miasteczku na północy Litwy, w którym 'zatrzymał się czas', klimat nie zmienił się od lat 90." - opowiadała producentka Radosława Bardes.

Premiera filmu "Cud" zaplanowana jest na 2017 rok. Ma się odbyć na jednym z międzynarodowych festiwali: w Berlinie, Cannes, San Sebastian lub Sundance - zapowiedzieli producenci. Na 2017 r. planowana jest także premiera i dystrybucja filmu w kinach w Polsce.

Bardes, pytana, kto wystąpił z inicjatywą, by do prac nad "Cudem" włączyli się Polacy - czy była to inicjatywa polska, czy np. propozycja ze strony Litwinów - opowiadała: "Do naszego spotkania doszło podczas festiwalu w Cannes, z inicjatywy litewskiego producenta, który potrzebował stabilnego i profesjonalnego partnera. Warszawskie Studio ORKA poszukiwało ciekawych projektów międzynarodowych o potencjale artystycznym. I takim właśnie jest 'Cud'".

Dla Egle Vertelyte, reżyserki i scenarzystki, film "Cud" jest fabularnym pełnometrażowym debiutem reżyserskim.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Olbrychski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy