Daniel M. Selznick nie żyje. Dawny książę Hollywood miał 88 lat
1 sierpnia 2024 roku zmarł Daniel M. Selznick. Był młodszym synem producenta Davida O. Selznicka oraz wnukiem Louisa B. Meyera, jednego z założycieli wytwórni Metro-Goldwyn-Mayer. Śmierć nastąpiła z powodów naturalnych.
Selznick odszedł w domu opieki Motion Picture Country Home w Woodland w stanie Kalifornia, w którym przebywał w ostatnim czasie. Lata temu nadzorował tam budowę i otwarcie kina imienia swojego dziadka.
Urodził się 18 maja 1936 roku. Swoją młodość wśród sław Hollywood opisał w autobiografii "Walking with Kings". Sam jednak nigdy nie dorobił się pozycji, którą miał jego ojciec — jeden z najważniejszych producentów w historii, odpowiedzialny m.in. za "Przeminęło z wiatrem" i "Rebekę" - oraz dziadek, w swoim czasie najpotężniejszy człowiek w amerykańskim przemyśle rozrywkowym.
Selznick spędził całe swoje życie w Hollywood. Pracował jego producent w Universal Studios. W 1988 roku wraz ze starszym bratem Jeffreyem ufundował dokument "The Making of a Legend: Gone with the Wind", który opowiadał o procesie powstania "Przeminęło z wiatrem". Ich ojciec otrzymał za jego produkcję Oscara. Bracia mieli wtedy 6 i 3 lata.
Był także prezesem fundacji imienia swojego dziadka. Wspierał rodzinne dziedzictwo, przemawiając w czasie pokazów starych filmów i retrospektyw oraz rozmawiając z historykami o swojej rodzinie i jej dokonaniach.