Reklama

Daniel Auteuil - francuski Al Pacino

Rzadko zdarza się, by jakiś aktor - tak często jak obecnie Daniel Auteuil - pojawiał się na ekranach polskich kin. W ciągu dwóch tygodni na nasze ekrany trafiły dwa filmy z francuskim aktorem: "Ukryte" Michaela Haneke i "36" Oliviera Marchala. W sierpniu zaś mogliśmy podziwiać go w filmie Claude'a Berri "Jeden odchodzi, drugi zostaje".

Auteuil to już żywa legenda francuskiego kina. Dlatego ostatni jego film, który wchodzi na ekrany naszych kin - policyjne "36" - wzbudza tyle zainteresowania, gdyż partneruje mu w nim kolejny wielki francuski aktor Gerard Depardieu. Panowie wystąpili już obok siebie w niedawnym filmie Francisa Vebera "Plotka", gdzie udowodnili swoje komediowe umiejętności.

W "36" będą musieli zmierzyć się z legendą tandemu Al Pacino - Robert De Niro; "36" to bowiem francuska wersja słynnej "Gorączki" Michaela Manna - jedynego filmu, w którym amerykańscy gwiazdorzy wystąpili obok siebie.

Reklama

Auteuil, o 10 lat młodszy od gwiazdy "Ojca chrzestnego", zdaje się być jego europejskim odpowiednikiem. Nie chodzi tu bynajmniej o podobieństwo fizyczne, choć nosy obydwu panów są podobnych rozmiarów. Tak jak Pacino, Auteuil stworzył w kinie dość charakterystyczny typ bohatera. Możemy mu się przyjrzeć na przykładzie ostatnich trzech filmów.

Zarówno w gorzkiej komedii Claude'a Berri, jak w filmach Hanekego i Marchala Auteuil kreuje postaci pozytywne. Nie jest to dobro absolutne - jest w Auteuilu jednak pewien rodzaj humanizmu, który sprawia, że nawet najbardziej podłą postać potrafi obdarzyć pierwiastkiem człowieczeństwa.

Z tym większym niepokojem należy oczekiwać go w roli Napoleona w przygotowywanej przez Paolo Virziego produkcji "N- Napoleon". Nie trzeba dodawać, że największym marzeniem i wyzwaniem aktorskim Ala Pacino jest właśnie rola cesarza Francji. W 2006 roku mają ruszyć zdjęcia do filmu Michaela Radforda, w którym Pacino wcieli się w postać Bonaparte.

Daniel Auteuil jest synem śpiewaków operowych. Zamierzał pójść w ślady rodziców, jednak ostatecznie wylądował na kursie aktorskim. Jego pierwszą znaczącą rolą była kreacja w filmie "Jean de Florette" Claude'a Berri z 1986 roku, za którą dostał pierwszego w swoim życiu Cezara. Kolejne statuetki przyniosły mu kontynuacja "Jeana" - "Manon ze źródeł" (1987) oraz "Dziewczyna na moście" Patrice'a Leconte'a (2000). W sumie był 13 razy nominowany do nagrody Cezara ( w tym za film "36").

Był żonaty z aktorką Emmanuelle Beart ("8 kobiet"), z która ma córeczkę Nelly. Drugą córkę posiada ze związku z aktorką Anne Jousset.

Ma tylko 173 centymetry wzrostu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Auteuil | aktor | Al Pacino | francuska | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy